|
Czytaj
BARNABA I SAUL NA CYPRZE
13:4 Tak więc oni, posłani przez Ducha Świętego
I za zgodą serdeczną grona braterskiego,
Do portu w Seleucji kroki skierowali
I stamtąd już okrętem na Cypr się udali. Dz.Ap. 22:3
5 A gdy do Salaminy na wyspie przybyli,
Do głoszenia Bożego słowa przystąpili
W synagogach żydowskich. Przy sobie zaś mieli
Jana, którego w podróż do pomocy wzięli.
6 Gdy prawie całą wyspę przemierzyć zdołali,
W mieście Pafos pewnego maga napotkali,
Fałszywego proroka, Żyda z pochodzenia
7 Zwącego się Bar-Jezus, spośród otoczenia
Prokonsula na wyspie urzędującego,
Imieniem Sergiusz Paweł, męża rozumnego.
Ten wezwał Barnabę i Saula, by obaj,
Nauką mu Bożego usłużyli słowa.
8 Lecz im się przeciwstawił, by ich wpływ powstrzymać,
Czarnoksiężnik wśród świty obecny, Elimas
(Albowiem imię jego tak brzmi w tłumaczeniu),
Chcąc, by z ich słów prokonsul nie wierzył niczemu.
9 A Saul, zwany Pawłem, Duchem napełniony,
Przenikliwie weń patrząc, tak rzekł oburzony:
10 "O pełen zdrady wszelkiej oraz przewrotności,
Synu diabelski, wrogu dróg sprawiedliwości!
Czy wreszcie nie przestaniesz, o ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
NAWRÓCENIE SAULA
Dz.Ap. 22:6-16; 26:12-18
9:1 Dysząc groźbą i mordem przeciw uczniom Pana
Udał się Saul z prośbą do arcykapłana,
2 By w listy zaopatrzył go polecające
Do synagog w Damaszku, prawo mu dające
Poszukiwania Pańskiej zwolenników drogi,
Aby mógł ich uwięzić, wkroczywszy w ich progi,
Tak mężczyzn jak niewiasty, by wraz z pojmanymi,
Na sąd mógł potem wrócić do Jerozolimy.
3 I stało się, gdy podróż swą kontynuował
I gdy się niedaleko Damaszku znajdował,
Światłość go wielka z nieba nagle oświeciła,
4 A siła niepojęta na ziemię rzuciła.
"O Saulu, Saulu!" – usłyszał wołanie –
"Czemu mnie prześladujesz?" – rzekł: "Kim jesteś, Panie?!"
"Jam jest Jezus" – Pan rzecze – "Którego ty stale
Prześladujesz okrutnie i zapamiętale,
6 Lecz wstań i wnijdź do miasta (wraz z ludźmi swoimi),
Tam cię poinformują, coś powinien czynić".
7 A ludzie, którzy w drodze mu towarzyszyli,
Ze zdumienia wielkiego wprost zaniemówili,
Głos bowiem skierowany do niego słyszeli,
Jednakże mówiącego wcale nie widzieli.
8 Tymczasem srogi Saul podźwignął się z ziemi,
Lecz gdy oczy otworzył, nie widział nic nimi.
Wiodąc go więc za rękę, ci, którzy z ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
ANANIASZ I SAFIRA
5:1 Pewien człowiek, Ananiasz, z Safirą swą żoną,
Sprzedał posiadłość, a gdy była spieniężoną,
2 Część pewną tych pieniędzy wziętych przy sprzedaży,
Sobie za wiedzą żony zachować się ważył.
Pozostałe pieniądze z drugimi pospołu
Przyniósł i również złożył u stóp apostołów.
3 I rzekł Piotr: "Ananiaszu, czemu serce twoje
Dałeś pod wpływ szatana na zło wielkie swoje,
Że świadomie Świętego Ducha okłamałeś
I dla siebie pieniędzy tych część zachowałeś?
4 Czy nie twoją ta rola własność stanowiła
I czy cię kto przymuszał, by sprzedana była?
A gdy już przez sprzedanie pozbyłeś się roli,
Czy nie mogłeś pieniędzmi szafować do woli?
Jak mogłeś myśl tę wpuścić do serca swojego?
Nie ludzi okłamałeś, lecz Boga samego!"
5 Ananiasz, gdy takowych słów Piotra wysłuchał,
Padł natychmiast na ziemię i wyzionął ducha...
Wszyscy zaś, którzy sceny tej świadkami byli,
Wielce się, słysząc słowa Piotra przerazili.
6 Niektórzy z młodych mężczyzn natychmiast powstali,
Owinąwszy wynieśli go i pogrzebali.
7 I oto, po upływie około trzech godzin,
Również jego małżonka w ślad za nim przychodzi,
8 Nie wiedząc co się stało. Wtedy Piotr powstaje
I także ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
WSTĘP
1:1 W pierwszej, o Teofilu, księdze opisałem Łuk. 1:1-3
Wszystko, co Jezus czynił podczas misji całej
I to też, czego uczył wszystkich od samego
2 Początku działalności do dnia ostatniego,
W którym to został w górę do nieba zabrany,
Uprzednio Apostołom przez siebie obranym
Udzieliwszy poleceń przez Ducha Świętego.
3 Im liczne po swej męce dał dowody tego,
Że żyje, przez czterdzieści dni przed nimi stając
I o Bożym Królestwie słowem pouczając.
4 A kiedy ich zgromadził i był razem z nimi, Łuk. 2:36-49
Rzekł im: "Nie oddalajcie się z Jerozolimy,
Lecz Ojca obietnicy oczekujcie mego,
O której słyszeliście ode mnie samego.
5 Albowiem Jan chrzcił wodą, o czym dobrze wiecie,
Ale wy Duchem Świętym ochrzczeni będziecie".
WNIEBOWSTĄPIENIE JEZUSA
Mar. 16:19,20; Łuk. 24:50-53
6 ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(dokończenie)
Z tym zgadza się mowa Piotra samego,
Gdy po zesłaniu Ducha Świętego
Mówił do Żydów, gdy zrozumieli,
Że Jezus żyje, bo jawny ujrzeli
Cud uczyniony przez apostoła,
Którego zaprzeć nikt nie mógł zgoła.
Gdyż Piotr uleczył człowieka chromego
W imię Jezusa Nazareńskiego:
"Mężowie bracia! – czemu się dziwicie Dz.Ap. 3:12-24
I tak uważnie na nas patrzycie.
Nie naszej mocy, ni pobożności to zawdzięczamy,
Że człowiek chodzi zdrów między nami.
Bóg Abrahama, Izaaka, Jakuba wiernego,
Uwielbił Jezusa, Syna swojego.
Wy, Piłatowi Go wydaliście
I zaparliście Się przed nim ze złością,
Kiedy obdarzyć chciał Go wolnością.
Świętego, prawego się zaparliście;
Wolność dla zbójcy wyprosiliście...
I zabiliście wy życia Dawcę,
Którego wzbudził Bóg z martwych na zawsze.
Że fakt ten, jawny jest między nami,
Jesteśmy świadkami.
To wiara w imię Jego – ona to sprawiła,
Ona, zupełne zdrowie przywróciła
Człowiekowi chromemu, którego znaliście;
Przez wiarę w imię Jego, zdrowym ujrzeliście.
Lecz wam powiadam – O bracia nasi!
Żeście nieświadomi, i książęta wasi.
Lecz Bóg, przez usta swych wszystkich proroków
Przepowiedział od wieków,
Że Chrystus miał ponieść za grzechy wszelkie
Cierpienia wielkie.
Przeto czyńcie pokutę, by grzechy one
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(ciąg dalszy)
Wypuścili się więc w drogę z kraju egipskiego,
A przybywszy do Jakuba, tak rzekli do niego:
"Józef żyje: On jest władcą nad ziemią egipską!"
Ojciec jednak obojętnie przyjął słowa owe...
Ale gdy mu powiedzieli od początku wszystko,
Oraz kiedy powtórzyli słowa Józefowe,
Które wyrzekł, oraz ujrzał wozy, które stały
Przez Józefa mu przysłane, co go przywieść miały,
Ożył tedy duch Jakuba, ojca grona tego
I zapragnął znowu ujrzeć Józefa miłego.
Rzekł Izrael: "A więc żyje, Józef mój kochany;
Zobaczę go, zanim w grobie będę pogrzebany!"
Ruszył więc Izrael w drogę z wszystkim co posiadał,
A przybywszy do Beerseby dary Bogu składał.
Dary tamże ofiarował Bogu ojca swego
Izaaka. Tam w śnie widział Boga, mówiącego:
"Izraelu, Izraelu!" – a on odpowiedział:
"Oto jestem!" Na te słowa Bóg znów mu powiedział:
"Jam jest Bogiem twego ojca – nie bójże się tego,
Że masz wejść do nieznanego kraju egipskiego.
W wielki naród cię rozmnożę w onejże to ziemi;
Ja tam z tobą razem wstąpię i z dziećmi twoimi.
Potem stamtąd cię wywiodę i potomstwo twoje,
A na oczy twe położy Józef ręce swoje".
Mógł wyruszyć już z Beerseby Jakub upewniony.
Potem był przez swoich synów w wozie umieszczony;
Dziatki także, wraz z ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(ciąg dalszy)
Słysząc Jakub, że w Egipcie zboże obrodziło,
I że zboże to każdemu sprzedawane było,
Rzekł do synów swoich wtedy: "Czemu nie zadbacie,
Ale tak bezradnie na się stale spoglądacie?
Ja słyszałem" – mówił do nich – "Zboże jest w Egipcie;
Ruszajcie więc w drogę zaraz i dla nas kupicie
Zboża, byśmy czasy głodu szczęśliwie przetrwali.
Byśmy z braku tej żywności nie poumierali".
Więc dziesięciu braci wówczas w drogę wyruszyło
Do Egiptu, aby zboża dosyć nakupiło.
Lecz nie wysłał Beniamina syna najmłodszego,
Bowiem bał się, by się jemu nie stało coś złego.
Wszak on bratem był Józefa co był "rozszarpany";
Synem młodszym był Racheli, żony ukochanej.
Gdy synowie Izraela onejże to chwili,
Do Egiptu szli, by stamtąd zboża nakupili,
Szli z drugimi, którzy tam się również udawali,
Bowiem w ziemi Chananejskiej głodu doświadczali.
A Józef był przednim rządcą kraju egipskiego;
On wydawał dla ludności zboże czasu tego.
Kiedy bracia jego przyszli, pokłon mu oddali,
A kłaniając się, do ziemi twarzą dotykali...
Przez Józefa bracia jego wnet byli poznani,
Przezeń też jakby ich nie znał byli traktowani.
Rzekł wyniośle: "Skąd przyszliście?" – Oni zaś mówili:
"Z Chanaanu, byśmy żywność tutaj zakupili".
A tak poznał Józef braci, co go zaprzedali,
Ale ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
Oto są dzieje Jakuba wiernego,
Mieszkańca kraju chananejskiego,
Który przed laty był celem znanej
Pielgrzymki przez ojca kontynuowanej.
Lat siedemnaście miał Józef młody,
Gdy z swymi braćmi zwykł pasać trzody.
Bala i Zelfa ich urodziły,
Co ojca jego żonami były.
Józef zaś mówił do ojca swego,
Co o tych synach mówiono złego.
Józef w starości ojca zrodzony,
Był ponad braci swych wyróżniony,
A w dowód, że więcej był miłowany,
Przepiękną suknią był obdarowany.
Bracia Józefa świadomi byli,
Że ojciec więcej miłuje jego,
Więc go okrutnie znienawidzili;
Nie mogli przyjaźnie mówić do niego.
Sen miał też Józef czasu onego,
Lecz tajemnicy nie robił z niego.
Gdy im powiedział w owej to chwili,
Więcej do niego się uprzedzili.
Powiedział im bowiem:
"Słuchajcie, proszę, sen wam powiem.
Kiedyśmy wiązaniem zajęci byli
Snopów na polu, w owej to chwili
Mój snop [to dziwo jest nad dziwami!]
Podniósł się i stanął między snopami,
A wasze się wokół niego zebrały
I hołd mojemu snopowi dawały".
Rzekli mu bracia zirytowani:
"Izali królować będziesz nad nami?
I nam przewodzić?" – stąd od tej chwili
Więcej go jeszcze znienawidzili
Dla snu owego
I dla słów jego. .
A Józefowi, sen drugi jest dany
(Przez Pana nad ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(dokończenie rozdziału "Oczyszczenie Świątnicy")
Tym klasa Świątnicy obudzona cała
Dalsze plugastwa też dostrzegała,
Bo błędów od wieków wciąż przybywało,
W miarę jak papiestwo swój wpływ wywierało.
W owym to czasie papież "troską" kierowany
O chwałę Bożą (?) – chciał by był zbudowany
Kościół – bazylika Piotra świętego,
Lecz nie miał do tego
Czynu pobożnego
Pieniędzy, więc wysłał swych emisariuszy,
Którzy z całej duszy
Propagowali
I sprzedawali
Odpusty – co moc wielką miały,
Bo grzechy ludzkie snadnie kasowały.
Wśród tych sprzedawców z pobożności znanych,
Tetzel, dominikanin był wyróżniany.
Twierdził, że z papieskimi herbami krzyż odpustowy
Ma siłę zbawienną jak krzyż Chrystusowy.
On w sposób jarmarczny odpusty sprzedawał
I to dodawał:
"Gdy pieniądz okrągły do skrzyni się wtoczy,
Dusza z czyśćca do nieba jak strzała wyskoczy".
Jego odpusty były z tego znane,
Że sprawiedliwie były szacowane.
Grzech każdy z osobna był rozpatrywany;
W proporcji do "grzeszności" był otaksowany.
Wsze grzechy gładziły indulgencje one,
Nie tylko te grzechy, co były popełnione,
Lecz nawet (o dziwo!) w sercu zamierzone
(By mogły być spełnione).
Tetzel wskazywał na pełnomocnictwa
Papieskie do handlu, że władza wszystka
Z nieba jest dana na grzechów zmazanie,
A kto się sprzeciwi – przeciw nim powstanie,
Temu kark strąci a nie przepuści
I ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
Daniel był wielce błogosławiony
Przez Pana nieba, bo obdarzony
Był widzeniami czasu przyszłego.
Pan to udzielił mu proroczego
Ducha, gdyż widział on znamienite
Rzeczy przyszłości, w symbolach skryte.
On widział z morskich wód wychodzące
Cztery zwierzęta dzikie, mające
Przedziwne kształty; potworne były,
Szybkie, żarłoczne i pełne siły.
Lecz bestia czwarta
Sroga, zażarta,
Żelazne zęby w swej paszczy miała,
Wszystko miażdżyła i pożerała;
Resztki nogami swymi deptała.
Łbisko tej bestii potężne było,
A dziesięć rogów łeb ten zdobiło.
W pośrodku rogów wyrósł róg mały,
Przed którym snadnie się wyłamały
Trzy rogi. Róg mały (jak prorok rzecze)
Oczy i usta zyskał człowiecze.
Usta te, wielkie rzeczy mówiły –
Bogu bluźniły...
Róg przeciw świętym swe siły wytężał
I ich zwyciężał...
Dwa lata potem, Daniel widzenie
Inne zobaczył na potwierdzenie
Tego, co przedtem było ma dane,
Co jest w proroctwie tym ukazane.
Ujrzał barana tam stojącego
(Jeden róg większy był od drugiego
Na głowie jego),
A potem kozła róg mającego
Jeden potężny, gdy się zasrożył
Z baranem się zmierzył,
Rogiem uderzył –
Barana trupem na miejscu położył.
Kozioł ten potem róg swój utracił,
Lecz nic nie stracił,
Bo chociaż róg ten był mocny i srogi,
Na jego miejsce wnet cztery rogi
Wyrosły mniejsze, a jeden ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(ciąg dalszy plagi zabicia pierwodnych)
A Szatan wtedy będzie związany,
Bo taki obraz jest ukazany
W księdze proroczych słów Objawienia,
Których najdłuższy czas nawet nie zmienia:
"A potem ujrzałem anioła [świetnego] Obj. 20:1-6
Od stron niebieskich zstępującego.
Miał klucz od przepaści [do zamykania]
I łańcuch wielki [do krępowania].
I schwycił smoka, węża starego
[Diabeł i szatan jest imię jego]
I go skrępował [świetne to przecie!
Na czas niemały] na Tysiąclecie,
I wrzucił go w przepaść [nic nie folgował]
Zamknął i z wierzchu zapieczętował,
By więcej zwodzeń narodów nie było,
Ażby się tysiąc lat wypełniło.
A potem, musi być rozwiązany
Na czas końcowy "czas mały" zwany.
I trony widziałem, usiedli też na nich
I sąd im jest dany. Dusze pościnanych
Z przyczyny świadectwa Jezusowego
I dla [cennego też] słowa Bożego,
I którzy też bestii pokłonu nie dali
I jej obrazowi też się nie kłaniali,
I piętna nie wzięli [niech wszyscy się boją]
Ani na czoła, ni na rękę też swoją.
Choć byli pobici, lecz zmartwychwstali
I tysiąc [z Chrystusem] lat królowali.
Toć jest [to cenne nagrody danie]
Pierwsze [z Chrystusem] zmartwychpowstanie.
Błogosławiony [w Królestwa zaraniu],
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(ciąg dalszy plagi zabicia pierwodnych)
W myśl planu Bożego,
Dnia czternastego
Miesiąca pierwszego,
I między dwoma też wieczorami
Baranek – Chrystus ukrzyżowany,
Dokonał życia ofiarniczego,
Za grzech Adama i dzieci jego.
Co za przyczyna to wówczas była,
Że do wściekłości doprowadziła
Starszych narodu izraelskiego,
Że na śmierć wydali Baranka Bożego?
Odpowiedź na to nie sprawia trudności,
Wszak ciemność jest wrogiem prawdziwej światłości.
On światłem prawdziwym był na tym świecie,
Lecz ciemność nie mogła ogarnąć Go przecie.
Kiedy zbawienie ludowi głosił,
O pozwoleństwo starszyzny nie prosił.
Za ich pominięcie, sprzeciw Mu stawiali
I w mowie usidlić Go usiłowali,
Słowne pułapki Nań nastawiali,
Lecz w te pułapki sami wpadali.
Choć wysilali się w swej chytrości
Lecz sprostać nie mogli Jego mądrości.
Baranek – Chrystus prawdziwym przecie
Nauczycielem był na tym świecie.
Z błędami starszych ludu się zmierzył
I w błąd uderzył!
Oni na odwrót, Go potępiali
I heretykiem Go ogłaszali.
Gdy w sabat leczył lud w swej miłości –
"Przestępca sabatu!" – wołali ze złości.
Gdy w dniu powszednim cud był czyniony –
"To agent diabelski" – mówili oni.
Gdy prawo Boże tłumaczył śmiele,
Któż się z Nim zrównać mógł w owym dziele?
Nic też dziwnego, że rzesze były
Ludu, co za Nim ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(ciąg dalszy plagi zabicia pierwodnych)
Wnet się zebrali wszyscy starsi sami
Gdyż przez Mojżesza byli wezwani.
A on świadomy pouczeń onych,
Tak rzecze do nich:
"Według familii baranka weźmiecie
I jako Paschę go zabijecie.
Wiązkę hizopu we krwi omoczycie,
Która znajdować się będzie w misie.
Drzwi i podwoje kropić będziecie
Krwią, którą z misy tej zaczerpniecie.
Aż do poranku nie wolno nikomu
Wychodzić za drzwi swojego domu!
Pan przejdzie przez Egipt [tak postanowione],
By zesłać plagę w owej godzinie.
Gdy drzwi zobaczy krwią pokropione,
Takie drzwi, idąc, Pan wnet ominie.
Pan sam to sprawi,
Że z niszczycielskiej was mocy wybawi.
Bo on niszczyciel będzie was mijał;
Pan go nie wpuści, by was zabijał.
To przykazanie na wieki jest dane;
Przez ciebie i twych synów ma być przestrzegane.
A gdy do ziemi owej wnijdziecie,
Przez Pana wam danej,
Z dawna obiecanej,
Obrzędu owego przestrzegać będziecie.
Kiedy synowie was zapytają:
'Jakie znaczenie obrzędy te mają?'
Wówczas powiecie im dnia onego:
'To jest ofiara przejścia Pańskiego,
Gdy nasze domy w Egipcie omijał,
Gdy nas ochronił – Egipcjan zabijał'".
Słysząc te słowa, lud głowy skłonił
I się pokłonił.
I stało się o północy, kiedy Pan zabijał
Wszystkich pierworodnych w kraju – od króla zaczynał.
Pierworodny ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA DZIEWIĄTA
CIEMNOŚCI
Gdy ludu wypuścić król nie pośpieszał,
Tak rzekł naówczas Pan do Mojżesza:
"Wyciągnij wysoko ku niebu swe ramię,
A niechaj ciemność w Egipcie nastanie;
Niechajże Egipt ogarną fatalne
Ciemności gęste i dotykalne".
Gdy Pan rozkazał – zwlekać nie trzeba;
Wzniósł Mojżesz rękę w kierunku nieba.
Wtedy ciemności w Egipcie nastały;
Ciemności gęste, co trzy dni trwały.
Trzy dni nie widział jeden drugiego,
Ani się ruszył kto z miejsca swego.
Lecz plaga, Żydów nie dotyczyła,
Bo światłość w siedzibach ich stale była.
I znowu faraon Mojżesza przyzywa,
I tak się do niego naówczas odzywa:
"Idźcie już, idźcie i służcie Panu,
Lecz trzody i bydła niech wasze zostaną.
I dzieci wasze też weźcie z sobą,
Bo przecież tu same pozostać nie mogą".
"Jeśli nas puścić król jest gotowy" –
Mojżesz do króla rzekł tymi słowy –
"Owszem, ty w ręce dasz nam też one
Ofiary rzeźne i całopalone,
Byśmy składali je potężnemu
Panu i Bogu naszemu.
My wszystkie stada zabrać musimy;
Kopyta nawet nie zostawimy,
Albowiem z tego ofiary weźmiemy,
Gdy Panu Bogu służyć będziemy.
Lecz jak to będzie, to Pan objawi,
Gdy się lud wszystek na miejscu stawi".
Znów Pan zatwardził faraonowe
Serce, że puścić nie było gotowe
Synów Izraela ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
Etykieta: Prorocze zdania z 1897 r. (D str. XX i 608):, "Obawa o przyszłość doprowadzi zdrowo myśląc, masy do rozpaczy, a anarchia nastanie , w rezultacie upadku socjalizmu"., "Socjalizm zostanie zgnieciony przez połączo, siły kościoła, państwa i kapitału, a następnie, doprowadzi do anarchii ... wywoła 'czas ucisku', Izrael
(ciąg dalszy plagi szarańczy)
W widzeniu, konie przez Jana widziane
Fantastyczne były – niespotykane.
Zwierzęta owe, lwie głowy miały;
Moc głównych doktryn reprezentowały.
W lwie, sprawiedliwość jest ukazana
Bojowych doktryn, przez Boga i Pana,
Bo sprawiedliwość niosą, twardą, surową
Pomstę dziejową.
Gęby tych koni zniszczenie siały,
Bo ogniem, dymem i siarką ziały.
To propagandy działalność niszcząca,
Z gąb jako ogień wciąż wychodząca.
Widoczność oczom, dym odejmuje,
To propaganda, co dezorientuje,
By, agitacją tą człowiek owiany,
Był pozyskany.
Siarki do ognia gdy się dodaje,
To taki ogień nigdy nie ustaje.
Tak nie ustaje propaganda zgrana
Na stary porządek stale skierowana.
Moc koni w gębach i w ogonach ich była,
To propagandy wszechstronnej siła.
Ogony wężom podobne były,
Z głowami na końcu, którymi szkodziły.
Słowo nam Pańskie jeszcze ukazuje
Że propaganda, choć zdolna do tego
By zniszczyć porządek świata starego,
Jednak metody wężowe stosuje.
Wąż jest symbolem Szatana starego,
Który jest znany z kłamstwa swojego.
Kto jego metody działań stosuje,
Ten kłamstwo zaszczepia i deprawuje.
Ateizm, co diabła wymysłem jest znanym,
Przez marksizm-leninizm jest hodowany.
On z niego się szczyci i go propaguje,
Więc kłamie – zło szczepi i deprawuje.
Dwie trzecie ludzkości, co zbite nie były
Owymi plagami, co z gąb ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA ÓSMA
SZARAŃCZA
Rzekł Pan do Mojżesza, sługi swojego:
"Idź do faraona, władcy egipskiego;
Ja, twardym znów serce jego uczyniłem
[Bom go wysłuchał i dobry mu byłem].
Obciążył swe serce ze sługami swymi,
Bym czynić me znaki mógł między nimi.
Byś mówił swym dzieciom i wnukom w przyszłości
O sławnej w Egipcie mej działalności,
O znakach, co wśród nich są ukazane,
Abyście wiedzieli, żem Ja jest Panem".
Wziął tedy Mojżesz brata, Aarona
I tak mówili do faraona:
"Bóg Hebrajczyków, tak oto mówi:
Jak długo przede Mną [mówię ze zdziwieniem]
Zwlekać wciąż będziesz z upokorzeniem?
Wypuść-że lud mój, aby Mi służył.
Gdy zignorujesz me polecenie
I zwlekać będziesz z ich wypuszczeniem,
Oto sprowadzę dnia jutrzejszego
Szarańczę liczną do kraju twego.
Ona okryje wierzch ziemi wszędzie,
Że skrawka wolnego na niej nie będzie.
I pożrą resztę szarańcze wygłodzone,
Co było po gradzie pozostawione,
I każde drzewo w polu rosnące
Zniszczą szarańcze wszystko gryzące.
I twoje domy napełni ona
I domy sług twoich szarańcza zbrzydzona.
Pełno jej będą mieli też wszyscy
Ludzie egipscy.
Taką szarańczę będziecie mieli,
Której ojcowie
A nawet dziadowie
Wasi na oczy swe nie widzieli,
Jako mieszkali od najdawniejszego
Dnia w ziemi egipskiej, aż do czasu tego".
A gdy już ta mowa ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA SIÓDMA
GRAD
Te do Mojżesza są słowa Pana:
"Wstań zaraz z rana
Przed faraonem i mów do niego:
Tak oto mówi Bóg hebrajskiego
Ludu: 'Wypuśćże lud mój [bo czas się dłuży],
Niechże mi służy.
Ja teraz wszystkie ześlę już swoje
Plagi na ciebie i sługi twoje,
Na lud twój cały, bym dowiódł tego,
Że mi na ziemi nie masz równego.
Już teraz mógłbym wyciągnąć swoją
Rękę, bym ciebie i ludność twoją
Uderzył plagą, co morem się być mieni,
Byś zginął z ziemi.
Ale dlatego cię zachowałem,
Bo moc swą na tobie objawić chciałem,
Aby me imię wciąż rozsławiały
Wszystkie narody po ziemi całej.
Ty się ludowi sprzeciwiasz w swej złości,
I nie chcesz puścić go ku wolności.
Oto w tę porę dnia jutrzejszego
Grad bardzo ciężki spuszczę, jakiego
Nie było jeszcze od chwili onej
Kiedy to Egipt był założony.
Więc poślij teraz i zgromadź swoje
Bydło i wszystko z pola, co twoje,
Bo na człowieka i bydło one,
Na polu, gdy będzie pozostawione,
A do zagrody zagnane nie będzie,
Grad wielki spadnie i zdechną wszędzie'".
Kto tedy uląkł się słowa Pańskiego
Ze sług faraonowych,
Kazał uciekać sługom z pól owych
Z bydłem, by skryły się w domu jego.
Ale kto serca ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
(ciąg dalszy plagi wrzodów)
Lata mijały, a lud rozproszony
Do swej krainy był gromadzony.
On rósł w nadziei, stale podsycany
Poprzez starania, akcje i plany,
Które syjonizm z wiary zrodzony
Organizował wciąż, niestrudzony.
Kolejnym mężem opatrznościowym
Był Herzl Teodor w procesie owym.
To patriota był bardzo żarliwy,
Żyd z pochodzenia, zapobiegliwy
By wszystkie "kości suche" rozproszone
Na powrót w swe miejsce zostały skupione.
On duszą był całą ruchu tak wielkiego
Syjonistycznego.
Spod jego pióra wyszła książka znana,
"Państwo Żydowskie" zatytułowana.
W niej to ukazał powodów niemało,
By państwo żydowskie znów z prochów powstało.
Roku tysiąc osiemset dziewięćdziesiątego siódmego
Obrady Kongresu Syjonistycznego –
Co po raz pierwszy był walnie zwołany
Do Bazylei – przyjęły podany
Plan Herzla, co mnożył swe siły
By "suche kości" z powrotem ożyły.
To Pierwsza z wojen światowych była,
Co sprawę powyższą wielce przyśpieszyła,
Bo "Czasy Pogan" wówczas się skończyły
I dalszych błogosławieństw okres otworzyły.
Tysiąc dziewięćset siedemnastego
Roku Pańskiego,
Dwa wydarzenia wielkie się stały,
Co syjonizmowi wielce sprzyjały.
Deklaracja Balfoura ich pocieszyła,
Bo zapowiedzią utworzenia była
Siedziby Żydów na równi z innymi
Kraj wspólnotami zamieszkującymi.
Za miesiąc później już drugie było
Wielkie zdarzenie, co pocieszyło
Też syjonistów. Bez strzału jednego
Turcy oddali dla angielskiego
Wodza, Allen-by zwanego,
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA SZÓSTA
WRZODY
I znów się wówczas stała mowa Pana
Do braci obydwu tam skierowana:
"Obficie w garście swoje weźmiecie
Sadzy piecowych, potem staniecie
Przed faraonem, by okiem ujrzał jak sadze one
Ku niebu przez Mojżesza będą rozrzucone.
Te zaś obrócą się w proch po wszystkiej
Ziemi egipskiej.
I będą na ludzkim i bydlęcym ciele,
W całym Egipcie, wrzody i pryszczele".
I wzięli sadzy z pieca w dniu onym,
A potem stanęli przed faraonem.
Wnet sadze piecowe tam przyniesione
Ręką Mojżesza ku niebu rzucone,
Na ludzkim, jako też na bydlęcym ciele
Stały się wrzodem czyniącym pryszczele.
A czarownicy bezradni byli
W owej to chwili.
Stanąć przed Mojżeszem nie mogli z powodu
Onego wrzodu,
Bo na nich były oraz po wszystkiej
Ziemi egipskiej.
A Pan zatwardził serce faraonowi,
Że nie dał posłuchu – jak rzekł Mojżeszowi.
Sadza piecowa, co plagą się stała
Wówczas w Egipcie, reprezentowała
Problem żydowski w czasie wtórego
Przyjścia Pańskiego.
Owa to sadza z pieca hutniczego
Była pobrana – już wygaszonego,
Bo słowo "kibszan" hebrajskie one
Na "piec hutniczy" jest tłumaczone.
Piec ów gorący, jest pełen znaczenia,
Bo on przedstawia ogień upalenia,
W którym się naród źydowski znajdował,
Bo z Bogiem przymierze swe ignorował.
Słowa, co niżej są przytoczone,
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA PIĄTA
ZARAZA BYDŁA
Rzekł Pan do Mojżesza:
"Idź do faraona, i mów do niego:
Bóg Hebrajczyków, sam Pan tak mówił,
Wypuśćże lud mój, aby mi służył.
Jeśli w oporze trwać będziesz jeszcze
I ludu znowu wypuścić nie zechcesz,
Oto z mej ręki, na bydło twe snadnie,
Co na polach twoich znajduje się wszędzie,
Na konie, osły, wielbłądy, zaraza przypadnie.
Wśród wołów i owiec, mór wielki będzie.
Pan rozdział uczyni między wszystkimi
Trzodami Izraela, oraz egipskimi,
Aby nie zdechło żadne spośród bydląt wiela
Synów Izraela.
Pan czas ustalił i się nie zmieni;
Uczyni jutro tę rzecz na ziemi".
Dnia następnego tak też się stało,
Że wszystkie w Egipcie bydło wyzdychało
A w Izraelu (w czym rzeczy jest sedno)
Nie zdechło ni jedno.
Zwiadowców faraon posłał, by dalej
Rzecz tę wybadali,
Lecz zaraz wszystkim jawne się stało,
Że w Izraelu bydło ocalało.
Ale faraon – choć świadom cudu,
Z uporem w sercu, nie puścił ludu.
Zaraza, jaka Egipt wówczas nawiedziła,
Na polu będące bydło wytraciła,
To ideologia jest komunizmu,
Na bazie wszczepiona zasad ateizmu.
Komunizm, z założeń swych bowiem jest znany,
Gdy twierdzi, że świat nie prędzej zrewolucjonizowany
Może być społecznie,
Dopóki religia wciąż działa wstecznie.
Bezwstydna psia mucha, czwartą plagą była,
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
Plaga czwarta (muchy-bąki) – ciąg dalszy
Apostoł Paweł ateizm wyklucza;
O Pierwszej Przyczynie, tak nas poucza:
"Dom każdy, przez kogoś jest zbudowany
Lecz wszystko zbudował nasz Bóg (niezrównany!)".
Czy porządek i prawo jest we wszechświecie?
Tak! – I wy, ateiści, też o tym wiecie!
Jakże dokładnie się obracają
Ciała niebieskie – jaki wdzięk mają.
Jak szyją przestworza z olbrzymią szybkością
I z niezrównaną wprost punktualnością;
W próżni zawieszone –
Niewidocznymi siłami spojone.
A pory dni, nocy i roku każdego,
Czy nie są dowodem porządku wielkiego
Królującego przez wieczne lata
W rzeczach wszechświata?
Ale nie tylko w wielkich – kosmicznych,
Ale i w mniejszych, drobniejszych, licznych
Sprawach na ziemi, wśród traw oraz krzaków,
Drzew, jarzyn, owoców, przeróżnych też kwiatów,
Owadów, płazów, ryb, zwierząt, ludzi,
Przyrody całej – aż podziw budzi
Swoim porządkiem – prawami wszystkimi,
Wszechwładnie wszędzie panującymi.
Są prawa moralne, są i fizyczne,
Prawa ciążenia i przyciągania,
I odpychania i przylegania,
Energii, światła, ciepła, ruchu, koloru, głosu i inne liczne...
Wszystkie porządne i harmoniczne.
Według wzorów matematycznych są skonstruowane;
Najlepszym uczonym nie wszystkie są znane.
Panowanie prawa i porządku objawia każda nauka:
Astronomia, geologia, botanika, zoologia, fizyka...
Stąd wniosek, że Pierwsza Przyczyna, w swych możliwościach
Jest inteligencją o niędostępnych dla człeka ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA TRZECIA
KOMARY
Rzekł do Mojżesza Pan czasu onego:
"Mów do Aarona, brata twojego:
Wyciągnij twą rękę i uderz w proch ziemi,
A on się w komary w Egipcie zamieni".
Co wyrzekł Pan usty – to uczynili:
Aaron wzniósł rękę, i w tejże to chwili
Gdy w proch nią uderzył, co leżał na ziemi,
W komarów lotnych roje go zmienił.
Chmary "krwiopijców" w górę się wzbijały,
A potem zgłodniałe w dół opadały,
I gryzły bydło i ludzi po wszystkiej
Ziemi egipskiej.
I czarownicy, przez swoje czary,
Usiłowali wywieść komary,
Ale nie mogli... (aż podziw budzi);
Komary zaś gryzły i bydło, i ludzi.
Ale faraon, znów się zatwardził –
Ludu nie puścił – pogróżką wzgardził;
W uporze się zaciął – zły w domu siedział,
Jako Pan przedtem o nim powiedział.
Powyższa plaga, w Biblii podana,
We wtórym przyjściu Chrystusa Pana
Ma wypełnienie. Ona to głosi,
Że podły proch ziemi, co w górę się wznosi
To jest najniższa warstwa społeczna,
Która jest głodna i niebezpieczma –
Marginesem społecznym, "pariasami" zwana;
Przez możnych świata tego wciąż była deptana.
Od czasów niepamiętnych w poniżenim żyła,
Lecz z tego stanu się wyzwoliła,
I nadal wyrywa się ku wolności
W Pańskiej, powtórnej już obecności.
Proch ziemi przedstawia stan ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA DRUGA
ŻABY
Pan do Mojżesza rzekł czasu onego:
"Do faraona idź opornego
I rzecz do niego:
Sam Pan to mówi:
Wypuśćże lud mój – niechaj Mi służy.
Gdy nie dasz ucha na słowa moje,
Żab plagą dotknę granice twoje.
Żabami Nil się zaroi cały;
W twoim pałacu będą skakały;
Bo twej sypialni także pobieżą
I w pościel wlezą.
Dom służby twojej i sługi twoje
Też nie oszczędzą żab wielkie roje.
I w piecach twoich – w potrawach – wszędzie
Żab pełno będzie.
Żab onych plaga będzie tak wielka,
Że im nie ujdzie osoba wszelka.
Na ciebie wlezą też żaby one
(Nie uczczą ciebie – nawet na tronie),
Lud twój oblezą i sługi twoje –
Takie to będzie karanie moje".
Tak rzecze jeszcze Pan Mojżeszowi:
"Powiedz to bratu Aaronowi:
Nad Nil wyciągnij ty rękę swoją,
Nad strugi, bagna, gdzie wody stoją,
I spraw mocarną swą laską, aby
Na ziemię egipską wyszły z nich żaby".
Aaron czuły na słowa wszystkie,
Wyciągnął rękę nad wody egipskie,
I wyszły żaby, co w wodach były
I całą ziemię egipską pokryły.
Lecz czarownicy to samo zrobili,
Bo żaby na ziemię też sprowadzili.
I wezwał faraon Mojżesza z Aaronem;
Ci zaś pośpiesznie przed jego tronem
Możnym stanęli;
To ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA PIERWSZA
ZAMIANA WODY W KREW
Tak rzekł naówczas Pan do Mojżesza:
"Twarde jest serce faraonowe;
Wypuścić ludu on nie pośpiesza,
Na niego środki użyję Ja nowe.
Idźże do niego, gdy przyjdzie rano
Nad brzeg Nilowy – przedeń zabiegniesz
A laskę – co w węża zmienić ci dano
Ze sobą weźmiesz.
Bóg Hebrajczyków – rzeczesz do niego –
Do ciebie posłał mię i tak mówi:
Wypuśćże lud mój – niechaj mi służy,
Lecz tyś oporny – nie słuchasz Jego.
Teraz polecił Pan rzec mi tobie:
Że jestem Panem, dam ci dowody:
Tą laską, którą mam tu przy sobie,
W krew ci obrócę Nilowe wody.
Wyginą ryby, co w Nilu żyją
I cuchnąć rzeka będzie ohydnie,
Bo woda, której się z rzeki napiją
Egipscy ludzie – do cna im zbrzydnie".
Pan do Mojżesza rzekł czasu tego:
"Mów do Aarona, brata swojego:
Weźmij swą laskę i na egipskie
Wody wyciągnij rękę – na wszystkie
Rzeki, kanały oraz kałuże,
Wodne zbiorniki, małe i duże.
W krew się obrócą wody te wszystkie;
Krew w całej ziemi będzie egipskiej.
Krew będzie we wszystkich naczyniach cennych,
Z drzewa zrobionych, oraz kamiennych".
I uczynili tak Mojżesz z Aaronem,
Jak było przez Pana postanowione,
Przed faraonem i okiem sług jego,
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PLAGA PIERWSZA
ZAMIANA WODY W KREW
Tak rzekł naówczas Pan do Mojżesza:
"Twarde jest serce faraonowe;
Wypuścić ludu on nie pośpiesza,
Na niego środki użyję Ja nowe.
Idźże do niego, gdy przyjdzie rano
Nad brzeg Nilowy – przedeń zabiegniesz
A laskę – co w węża zmienić ci dano
Ze sobą weźmiesz.
Bóg Hebrajczyków – rzeczesz do niego –
Do ciebie posłał mię i tak mówi:
Wypuśćże lud mój – niechaj mi służy,
Lecz tyś oporny – nie słuchasz Jego.
Teraz polecił Pan rzec mi tobie:
Że jestem Panem, dam ci dowody:
Tą laską, którą mam tu przy sobie,
W krew ci obrócę Nilowe wody.
Wyginą ryby, co w Nilu żyją
I cuchnąć rzeka będzie ohydnie,
Bo woda, której się z rzeki napiją
Egipscy ludzie – do cna im zbrzydnie".
Pan do Mojżesza rzekł czasu tego:
"Mów do Aarona, brata swojego:
Weźmij swą laskę i na egipskie
Wody wyciągnij rękę – na wszystkie
Rzeki, kanały oraz kałuże,
Wodne zbiorniki, małe i duże.
W krew się obrócą wody te wszystkie;
Krew w całej ziemi będzie egipskiej.
Krew będzie we wszystkich naczyniach cennych,
Z drzewa zrobionych, oraz kamiennych".
I uczynili tak Mojżesz z Aaronem,
Jak było przez Pana postanowione,
Przed faraonem i okiem sług jego,
...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
Słuchajmy dalszych cennych pouczeń,
Co miły Pański daje nam uczeń:
"Patrzcie jak wielką nas obdarował 1 Jan 3:1,2
Ojciec swą łaską – jak umiłował,
Że nas mianował
Dziećmi Bożymi,
Dziećmi swoimi...
Świat ten obecny nas nie zna dlatego,
Że nie znał i Jego...
Ale najmilsi, umiłowani!
[Choć nie poznani]
Teraz jesteśmy dziećmi Bożymi,
Lecz nie jest jawne czymże będziemy,
To tylko wiemy,
Że gdy się zjawi,
Nas przed się stawi.
Podobni wówczas Jemu będziemy
Kiedy na zawsze z Nim się złączymy
Jako jest – takim Go wówczas ujrzymy".
Chwalebne będzie to Pańskie "Ramię",
Co trądem grzechu było skalane.
Jak ręka Mojżesza czystością się lśniła,
A chociaż trądem skażona była
Do stanu pierwszego znów powróciła.
Gdy znak ten drugi będzie ukazany,
A lud nie będzie zbyt przekonany,
Że Pan tą całą sprawą kieruje,
Mojżesz znak trzeci zademonstruje:
Przed ludem, z rzeki woda zaczerpana,
Na ziemię potem będzie wylana,
A ona zaraz gdy dotknie ziemi
W krew się zamieni...
Prawda, co w Biblii od Boga jest dana
W wylanej wodzie jest ukazana,
A ziemia ludzkim jest społeczeństwem,
Dla której prawda błogosławieństwem
Jest – jako ziemia, gdy woda ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
Zanim z historią tą postąpimy
Dalej – zauważmy,
Co nam przedstawia historia dana
W tej Księdze Świętej, Boga i Pana,
Która powyżej streszczona była,
By swoją treścią nas pouczyła
Rzeczy, co tyczą Boga samego
I Jego Syna, Pana naszego.
Bóg był, co wybrał Chrystusa Pana,
Któremu wielka moc była dana
Po zmartwychwstaniu z grobu strasznego
Do życia lepszego, bo duchowego.
Bóg to Wszechmocny wcześniej zarządził
Dla ludzi dobra, by nimi rządził
Syn Jego miły, gdy w Bożym Planie
Właściwa pora tego nastanie.
Przyłóżmy serca do tego, co dane
Przez Ducha Bożego, a napisane
W liście do zboru azjatyckiego,
Bo braci w Filipii przez Pawła samego,
Który był jednym z dwunastu onych
Posłańców przez Pana postanowionych:
"To posłannictwo i takie życie, Filip. 2:5-11
Które w Chrystusie Panu widzicie,
Niech będzie zawsze waszym udziałem;
Tego pragnijcie wy sercem całym!
Najpierwsze bowiem stworzenie Boże,
To Logos sławny – nikt się nie może
Z Nim zrównać w mocy i wielkiej chwale.
Choć w Bożym kształcie stworzony, ale
Zrównać się z Ojcem nie myślał wcale.
(Nie tak jak Szatan, pierwszy i główny
Pyszałek, co ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
On widział wielu chorobą złożonych,
Ślepych i niemych, powietrzem ruszonych,
Zgiętych, kulawych i co się źle mieli
I trędowatych. Ci wszyscy chcieli
By ich uzdrowił, bo moc ma wielką
I leczyć może chorobę wswzelką,
Bo On Mesjaszem jest przepowiedzianym,
Przez Izraela oczekiwanym.
On syn Dawida wszystko mogący
Nad chorym ludem się litujący...
On widział także wielu zbłąkanych
Jak błędne owce, grzechem znękanych,
Celników, grzeszników pokutujących,
Jak marnotrawnych, powracających
Synów do Ojca – bo słowa Jego
Kruszyły serce grzesznika każdego,
I zniewalały, by grzech porzucił,
I do Ojcowskiej znów łaski powrócił.
Widział niewiasty, co w grzechu trwały;
Grzeszny proceder wciąż uprawiały,
Lecz kiedy wzrokiem Pan spojrzał na nie,
Wnet dla czystości są pozyskane.
Widział celników się kajających
W kruchcie stojących, w pierś się bijących...
On dobrze wiedział, że grzechu brzemię
Gniecie wciąż ludzi – to utrapienie,
Pod którym ludzkość wzdycha i jęczy
Jak ongiś Izrael w niewoli się męczył
Pod mocą króla, tyrana strasznego
Co jest obrazem na diabła samego,
Którego demoniczne siły ponure
Wciąż rozbudzają pokusy, które
Biją człowieka, jak niegdyś Żyda
Bił Egipcjanin – co Mojżesz widział...
Zabił go Mojżesz – w piasku zagrzebał,
By o tym czynie nikt się nie dowiedział...
Jezus też zabił grzechu ciążenie,
Bo ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
PRZEDMOWA
Chronologia biblijna poucza nas, że od 1874 roku ludzkość wkroczyła w siódmy tysiąc lat swojej historii, liczonej od wejścia grzechu na świat. Natomiast Kościół Chrystusowy znalazł się w siódmym i ostatnim okresie swego rozwoju zwanym okresem laodycejskim. Odtąd datuje się też duchowa Wtóra Obecność Chrystusa, o czym ogłaszano ustnie a także pisemnie w licznych czasopismach i wydawnictwach książkowych. Czas, sposób i cel Wtórego Przyjścia Chrystusa jest stałym tematem i główną myślą przewodnią wszystkich pism wydawanych od 1874 roku przez ruch Badaczy Pisma Świętego, tak w Ameryce, jak i na całym świecie.
Podobnie rzecz się ma z pracą tu prezentowaną. Obejmuje ona zakres spraw współczesnego nam świata, począwszy od roku 1874 aż dotąd, z uwzględnieniem nadziei na przyszłość bliższą i dalszą.
Temat dziesięciu plag egipskich był do niedawna jeszcze niejako dziewiczym obszarem dla badaczy natchnionego Słowa Bożego.
Poniższe opracowanie wyjaśnia nam ten temat, jako proroczy obraz działalności Chrystusa w Jego Wtórej Obecności. Chrystus, jak kiedyś Mojżesz, sprawuje już dzieło uwalniania rodzaju ludzkiego z niewoli grzechu i śmierci. To wielkie dzieło przeprowadza Pan w podobny sposób – przez uderzanie świata "dziesięcioma plagami egipskimi".
Tylko przez całościowe ujęcie tego tematu, można otrzymać bardzo klarowny obraz działalności Chrystusa i zrozumieć zawiłe procesy historyczne i społeczno-polityczne już dokonane też dokonujące ...czytaj dalej
|
|
|
Czytaj
MÓWIĄC: "DAJCIE NAM Z OLEJU WASZEGO"
(artykuł z sierpnia 1914 roku)
Uwaga milionów ludzi została zwrócona na nauki The Watch Tower oraz "Wykładów Pisma Świętego" w związku z naszym poglądem na "czas takiego ucisku, jakiego nigdy nic było, odkąd istnieją narody" (Dan. 12:1), który ma się rozpocząć mniej więcej w październiku 1914 roku. Osiem milionów tomów "Wykładów Pisma Świętego" znajduje się w rękach czytelników. Niektórzy z tych, co drwili, szydzili, wyśmiewali się i mówili o nierealności naszych oczekiwań, są zaskoczeni nagłością wybuchu wielkiej wojny europejskiej. Wszyscy zgadzają się, że jeszcze nigdy nie było takiej wojny. Pomimo ignorowania Pisma Świętego, wszyscy przyznają, że jej skutki będą straszliwe, zubożenie narodów tak ogromne, że mądre rady trzeba odłożyć na przyszłość. My zaś, patrząc z biblijnego punktu widzenia, wiemy, że skutkiem tej wojny będzie zagłada naszej obecnej cywilizacji za sprawą anarchii. Niezależnie od tego, jak zakończy się wojna, jej wynik będzie z pewnością niezadowalający. Wśród ludzi zapanuje jeszcze większe rozgoryczenie. W rezultacie należy się spodziewać panowania terroru w całym cywilizowanym świecie.
Wszystkie te sprawy przedstawiliśmy w naszych publikacjach, kazaniach itp., także w "Fotodramie stworzenia", którą obejrzały już w sumie ponad czteiy miliony widzów. Wojna utwierdza wiele osób w mocnym przekonaniu o słuszności naszych oczekiwań. Pytają oni: Co ...czytaj dalej
|
|
|
|
Popularne artykuły
Izraelsko-Arabski proces pokojowy - część 2 z 2
Izraelsko-Arabski proces pokojowy
w świetle proroctw biblijnych
List otwarty chrześcijan do chrześcijan
(ciąg dalszy artykułu)
Twierdzenia Palestyńczyków
Twierdzenia palestyńskiego, że ...dalej
Izraelsko-Arabski proces pokojowy - część 1 z 2
Izraelsko-Arabski proces pokojowy
w świetle proroctw biblijnych
List otwarty chrześcijan do chrześcijan
Wstęp
Nie zdarzyło się nigdy przedtem, aby ...dalej
Gromadzenie sił na Armageddon
"Albowiem przyszedł dzień on gniewu i któż się ostać może"
Obj. 6:17
Księgę Objawienia Bóg dał, jak ...dalej
Antychryst. Jego ostateczny koniec
OSTATECZNY KONIEC ANTYCHRYSTA
WIDZIANY W 1889 ROKU
Prześledziliśmy historię papiestwa aż do obecnych czasów, do Dnia Pańskiego ...dalej
Okup ukazany w ceremoniach Zakonu
„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus, który ...dalej
Wychowanie jezuickie
Wyjątki z traktatu Stanisława Szczepanowskiego pt. "Idea polska wobec prądów kosmopolitycznych". Lwów, Towarzystwo Wydawnicze 1901, ...dalej
Eliasz wyruszył z Elizeuszem z Gilgal
„Kiedy Pan miał unieść Eliasza wśród wichru do nieba,
Eliasz wyruszył z Elizeuszem z Gilgal”.
2 Królewska ...dalej
ANARCHIA - Symboliczny ogień, którym kończy się stary świat
"A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ...dalej
Izrael (2)
OD ABRAHAMA DO CHRYSTUSA
W poniższym rozdziale podano skrótowy przegląd wydarzeń w historii Izraela, od czasu ...dalej
Plagi egipskie (06) - Dziewiąta i dziesiąta
DZIEWIĄTA PLAGA EGIPSKA – CIEMNOŚCI
2 Mojżeszowa 10:20-29
"Rzekł więc Pan do Mojżesza: Wyciągnij rękę swoją ku ...dalej
Archiwum
Etykiety
|