JAN W DNIU PAŃSKIM
Historię ludzkości opisuje Pismo święte jako trzy, kolejno po sobie następujące epoki, nazwane światami (grec. kosmos – porządek, ład). Inny był porządek w pierwszym świecie pod zarządem Aniołów (2 Piot. 3:6; Hebr. 2:5), a jeszcze inny panuje w dzisiejszym złym świecie rządzonym przez boga tego świata, Szatana (Gal. 4:1; 2 Piot. 3:7; 2 Kor. 4:4). Każdy świat ma symboliczne niebo, czyli władze rządzące, oraz symboliczną ziemię, czyli społeczeństwa poddane zwierzchnim prawom "nieba". Apostoł Piotr wyrażał w swym liście tęsknotę za przyszłym światem, "nową ziemią i nowym światem, w których sprawiedliwość mieszka" (2 Piot. 3:13), gdyż "niebem" tego przyszłego świata będzie władza uwielbionego Chrystusa, Głowy i Ciała.
Ten przyszły świat jest trzecim światem. Jego wspaniałość ujrzał apostoł Paweł w wizji, pisząc potem w liście do Koryntian, że był pochwycony do "trzeciego nieba", "raju" (grec. paradeisos) (12:2-4). Wizja ta była raczej dla jego osobistych potrzeb jasnego zrozumienia Planu Bożego, które znalazło odbicie w jego wszystkich listach.
Inaczej było z apostołem Janem, który został pochwycony w wizji w "dzień Pański", czyli w czas drugiej niewidzialnej obecności Jezusa Chrystusa. Jan ujrzał, jak na filmie, ukazany w symbolach schyłek szatańskiej władzy, upadek jego ministrów – ziemskich królów, świeckich i religijnych, oraz wybicie strasznych okrutnych bestii symbolizujących despotyczne rządy tego świata. Na koniec rozpada się w gruzy misterna budowla, którą Szatan wznosił i upiększał przez dwa tysiące lat, czyli ”Babilon”, całe odpadłe od Boga Chrześcijaństwo. Jednym z końcowych obrazów jest biały tron, na którym zasiada Ten, „przed którego oblicza uciekła ziemia i niebo”. Ten biały tron symbolizuje sprawiedliwe rządy Jezusa Chrystusa.
Uczeń Jan ma swego odpowiednika, również "Jana", który w dniu Pańskim ogląda rzeczywistość tego, co Apostoł widział w symbolach. Pan Jezus żadnego słowa nie powiedział na próżno. Nie mogą więc być przypadkiem Jego zagadkowe słowa o Janie: "Jeślibym chciał, aby on został, aż przyjdę?..." Literalny Jan oczywiście umarł, ale klasa wiernych naśladowców Pana, którą on reprezentował, czyli symboliczny Jan, pozostała na cały wiek ewangeliczny i wraz z początkiem siódmego tysiąca lat od Adama "doczekała" Pańskiej obecności (grec. parousia). Od tego czasu ten symboliczny Jan obserwuje nadzwyczajne przemiany w dzisiejszym świecie i je konfrontuje z wizjami swego pierwowzoru, Jana z wyspy Patmos. Z tym współczesnym Janem wysłańcy nieba rozmawiają, udzielają mu wskazówek, pouczeń, dają mu polecenia itp.
Wizja niżej cytowana mówi właśnie o takiej współczesnej rozmowie Anioła z dzisiejszym "Janem" w końcowym okresie drugiego biada.
PRZYSIĘGA ANIOŁA, ŻE JUŻ ODWŁOKI NIE BĘDZIE
"I widziałem innego potężnego Anioła, zstępującego z nieba, odzianego w obłok, z tęczą wokoło głowy, którego oblicze jaśniało jak słońce, nogi zaś jego były jak słupy ognia. W prawej ręce miał otwartą książeczkę. Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi (...) Anioł zaś, którego ujrzałem stojącego na morzu i na ziemi, podniósł ku niebu prawą rękę i przysiągł na Żyjącego na wieki wieków (...) że już nie będzie zwlekania, ale w dniach głosu siódmego anioła, gdy będzie miał trąbić, dokona się tajemnica Boża (...) A głos, który słyszałem z nieba, znów usłyszałem, jak zwracał się do mnie w słowach: Idź, weź książeczkę otworzoną z ręki Anioła stojącego na morzu i na ziemi! Poszedłem więc do Anioła, mówiąc mu, by dał mi książeczkę. I rzecze do mnie: Weź i zjedz ją (...) I wziąłem książeczkę z ręki Anioła i zjadłem ją (...) I powiedziano mi: Musisz znowu prorokować o ludach i narodach, i językach, i o wielu królach" (Objawienie 10).
Anioł zstępujący z nieba – Obecny po raz drugi Pan, Jezus Chrystus, podejmujący działalność w okresie drugiego biada. Tutaj, został On przedstawiony jako Anioł zstępujący z nieba, z otwartą książeczkę w ręku. Nasz Pan, po swoim zmartwychwstaniu jest boską nieśmiertelną Istotą, którego chwały, drugiego po Bogu Władcy wszechświata, nie zniosłoby żadne ludzkie oko. Zstępowanie Pana z nieba można więc rozumieć wyłącznie symbolicznie jako zaangażowanie niebieskich mocy, którymi On dysponuje, w obaleniu władzy Szatana i zaprowadzenia nz ziemi swojego królestwa. Na tym polega Jego druga niewidzialna obecność.
To nasz Pan, Jezus Chrystus, jest tym ”Lwem z pokolenia Judy, korzeniem Dawidowym”, który przez swoją śmierć ofiarniczą zdobył prawo otworzenia księgi planu Bożego i zerwania jej siedmiu pieczęci (Obj. 5:1-5). On zrywa te pieczęci i odsłania przed klasą Jana tajemnice, jakie skrywały się pod nimi.
Morze i ziemia – Świat po drugiej wojnie podzielony na obozy: morze – świat socjalistyczny, ziemia – świat kapitalistyczny.
Budowniczowie Chrześcijaństwa uważali, że wznoszone przez nich dzieło jest królestwem Chrystusa. Panujący otrzymali autorytet królujących z Bożej łaski, a wszelkie naruszenie ustanowionego porządku zagrożone było surowymi karami. Bojaźń stosu, szatańsko wyrafinowanych tortur tzw. "świętej inkwizycji" i groźba mąk piekielnych sprawiły, że system przez wieki trwał nie naruszony. Arystokracja i kler mogły gnębić bezkarnie i wyzyskiwać najniższe warstwy społeczne.
Od czasu Reformacji monolityczna budowla zaczęła pękać, ale ostateczny upadek Chrześcijaństwa powodować zaczęło wzmaganie się światła drugiej obecności Chrystusa.
Obudzony duch krytycyzmu, utrata zaufania do religijnych nauczycieli i rosnąca niewiara zaczęły szybko uwalniać ludzi z zabobonnego strachu i średniowiecznych ograniczeń. Coraz szybsze obalanie uznanych autorytetów rozpoczęło anarchizację stosunków religijnych i społecznych. Wielu posunęło się do krańcowości odrzucając Boga całkowicie. Przemiany te dokonywały się najszybciej na Wschodzie, w społeczeństwach szczególnie zacofanych i uciskanych. Tutaj hasła o równości społecznej, sprawiedliwości, potrzebie wyzwolenia się samemu spod upokarzającej zależności znalazły największy posłuch. Część społeczeństw do czasu posłusznych i stabilnych jak stały ląd, skutkiem rewolucyjnej edukacji zaczęło zmieniać się w "morze", niespokojny, budzący trwogę żywioł. Sam Pan Jezus, mówiąc o czasach ostatecznych, przepowiadał "na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale" (Łuk. 21:25).
W wyniku II wojny światowej obóz socjalistyczny z ZSRR na czele (morze) rozrósł się do 1/3 liczby ludzkości oraz 1/4 terytorium ziemi. Było to symboliczne zabicie trzeciej część ludzi (Obj. 9:13-21). Stanowi ona tak zwany Wschód; reszta ludzkości to Zachód. Symbolem tak wyraźnego podziału świata stał się "mur berliński".
Oto ideologiczna definicja obu obozów:
Wschód (z dużej litery) – kraje usytuowane w tym kierunku i przeciwstawne Zachodniej Europie i Ameryce.
Zachód (z dużej litery) – kraje Zachodniej Europy i Ameryki przy przeciwstawnych krajach socjalistycznej wspólnoty. Słownik Języka Rosyjskiego S. I. Ożegowa
Anioł postawił swoją prawą nogę na morzu, więc morze znalazło się po Jego prawicy. Wynika z tego nauka, że symbolicznym "morzem", na którym stanęła prawa noga Pana, jest socjalistyczny Wschód. "Ziemia" z kolei, na której stanęła noga lewa, to kapitalistyczny Zachód. Ma to swoją wymowę. Pan najwidoczniej dał pod pewnym względem wyższe uznanie "morzu" (Wschodowi) niż "ziemi" (Zachodowi).
???
Otwarta książeczka – Niewielki zakres objawienia Bożego, danego na czas ostateczny, dotyczący końcowych spraw tego świata oraz Jego ludu. Światło niewidzialnego Pana rzucone na zakryte dotąd tajemnice księgi Objawienia znalazło swoje praktyczne odbicie w książce pt. "Chronologia Biblijna" wydanej w Polsce w kwietniu 1974 roku.
Pan dał więc tę książeczkę w Polsce, w tym miejscu na "morzu",
– gdzie rozbiory i wojny skruszyły wiele serc, przygotowując je na przyjęcie Prawdy zawierającej zrozumienie Bożego Planu (Izaj. 18:7).
– gdzie wśród poświęconych Bogu ludzi, wierzących w otwarte jeszcze drzwi Wysokiego Powołania, zamierzył On przeprowadzić ostateczne żniwo Kościoła wieku Ewangelii.
– gdzie Szatan zbudował swój ostatni bastion oporu (władza czerwonej bestii) wobec wzmagającej się władzy Chrystusa, gdzie zatem zaistniała potrzeba ogłoszenia Jego ostatecznych wyroków.
Przysięga, że nie będzie odwłoki – Objawienie przez zależności chronologiczne Boskiego czasu "godziny, dnia, miesiąca i roku" (Obj. 9:15) początku Armageddonu (Pascha 1981 – godzina 1500, dnia 18 kwietnia 1981 roku).
Musisz znowu prorokować. Pierwsze, główne prorokowanie, dotyczące czasów ostatecznych i okoliczności założenia na ziemi Królestwa Chrystusa, miało miejsce w Stanach Zjednoczonych Ameryki między 1874 a 1914 rokiem. Ogłaszano (przed czasem) m.in. Koniec Czasów Pogan w 1914 roku i upadek królestw tego świata w wojnie, rewolucji i anarchii. Ponowne (musisz znowu...), uzupełniające prorokowanie miało miejsce w Polsce w latach 1977 – 1981, jako finał rozwijającej się od końca lat sześćdziesiątych orientacji chronologicznej. Okres ten to "1260 dni" prorokowania symbolicznych "dwóch świadków Bożych" (Obj. 11:3). Jednym z przyszłościowych wydarzeń, jakie ci świadkowie wówczas obwieścili był przełom lat 1980/1981 w historii ruchu komunistycznego. Należało w tych latach upatrywać wydarzeń światowych, wskazujących na przechodzenie procesu destrukcji starego świata z fazy rewolucyjnej w anarchię.
Dodał: Andrzej