TrzyBiada.pl
23
PAŹ
0
2.4K
Lubię to
Etykieta: Izrael
Haman wyobraża przeciwników ludu Bożego

 
W postaci Hamana też, bez wątpienia,
Doszukać się można ważnego znaczenia.
Człowiek ten w księdze jest ukazany
Jako wróg Żydów nieubłagany,

Zła jego dusza
Znienawidziła Mardocheusza,
Który nie kłaniał się władcy temu,
Przez króla wielce wywyższonemu.
Gdy wywyższenie to faktem się stało,
Do oznak czci wielkiej zobowiązywało.
Poddani króla, wielcy i mali,
Przed owym Hamanem na twarze padali.
Lecz Mardocheusz Żyd w Boga wierzył;
Uważał, że cześć taka Jemu się należy.

Lecz jeszcze inna przyczyna była,
Co mu się kłaniać nie pozwalała;
Choć rzecz ta dawno swe miejsce miała,
To jednak w pamięci Żydów wciąż tkwiła.

Rzecz się rozegrała czasu dawnego,
Gdy Żydzi wyszedłszy z kraju egipskiego
Do obiecanej ziemi zdążali.
Kiedy szli drogą, walcząc ze znużeniem,
Napadło na nich Amaleka plemię,
Więc Izraelici wnet się poderwali,
By stawić im czoła pod wodzą Jozuego.
Mojżesz z Aaronem a także Churem
Wspięli się wszyscy na pobliską górę,
By przebieg stąd widzieć zmagania strasznego.

Gdy ręce Mojżesza wzniosły się do Boga,
Izrael swojego pokonywał wroga,
Lecz gdy ze znużenia one opadały,
Amalekitów hordy przeważały.
Wtedy do Mojżesza śpiesznie przystąpili
I przy nim stanęli Aaron wraz z Churem,
Kamień pod niego by siadł podłożyli
I mu ręce wspierali uniesione w górę.
Do zachodu słońca po bokach stali
I jego wzniesione wzwyż ręce wspierali.
To sprawiło w końcu, że Amalekici,
Przez Jozuego zostali pobici.
 
 

 
 
I kazał Mojżeszowi Pan czasu owego,
W księgę zapisać to, co się zdarzyło,
By wieczną pamiątką w narodzie tym było,
Jak również do uszu włożyć Jozuego,
Że wszelką pamięć o Amalekicie,
Czynem swym splamionym, zgładzi całkowicie.
Następnie Mojżesz ołtarz zbudował
I nazwą "Pan moim sztandarem" mianował,
Bo mówił Mojżesz tymi oto słowy:
"Iż rękę podniósł na tron Jehowy,
Pan, Amaleka, będzie niestrudzenie
Zwalczał z pokolenia na pokolenie!"

W czterdziestym roku, co minął od tej chwili,            5 Moj. 1:3
Gdy do obiecanej ziemi się zbliżyli,                    5 Moj. 25:17-19
Mojżesz powtórzył Izraelowi
Wszystkie przepisy Zakonu Bożego,
Czym podwalinę trwałą ustanowił
Przyszłego państwa, utworzonego
Na ziemi przodkom ich obiecanej,
Do której po wiekach teraz wejść mieli.

W tym też o instrukcji wspomniał im danej,
Aby o niej czasem nie zapomnieli,
Tyczącej podstępnej Amaleka roli,
Jaką odegrał, gdy wyszli z niewoli.
Jak ich podstępnie zaatakował,
Gdy byli zmęczeni
I wycieńczeni;
Najsłabszym z ludu nie pofolgował –
Nie bojąc się Boga, napadł bez powodu,
Na tych wlokących się na końcu pochodu...

Gdy zatem zostaną wrogów pozbawieni
I będą spokojnie żyć w swojej ziemi,
Do której ich Pan Bóg przywiódł z daleka,
Nie mogą zapomnieć czynu Amaleka,
A pamięć o nim, w myśl słowa Pana
Przez nich, pod niebem, ma być wymazana!

Po tym, gdy Jozue podbił kraj cały,
Po okresie sędziów, jako swego króla
Żydzi z woli Pana obrali Saula.
Jemu obowiązek przypadł niemały,
By rozkaz przez Boga dawno wydany,
Na Amalekitach mógł być wykonany;
Czynem haniebnym w przeszłości splamieni
Mieli być teraz całkiem wytępieni.

Tak więc Samuel rzekł do Saula:                      1 Sam. 15:1-35
"To mnie Pan Bóg posłał, bym cię za króla
Pomazał ludu izraelskiego;
Przeto posłuchaj słowa Pańskiego:
'Tak Pan Zastępów mówi [królowi]:
Wspomniałem na to, co uczynili
Amalekici Izraelowi,
Stając na drodze, gdy wychodzili
Izraelici z egipskiej ziemi,
Podróżą zmęczeni...
Idź więc już teraz (i z tym nie zwlekaj!)
I wytrać cały ród Amaleka –
Plemienia klątwą obłożonego –
A przy tym wybij z całą stanowczością
Wszystko, co tylko jest jego własnością!
A zlitowania nie miej żadnego;
Trać mężczyzn, kobiety, dzieci, niemowlęta;
Woły i owce też tracić pamiętaj!
Wielbłądy i osły [jakie zastaniesz]
Wszystkie wybijesz [aż nic nie zostanie!]'".

Na rozkaz króla armia niemała,
Pod broń natychmiast wezwana została.
Saul przeglądu dokonał owego
Ludu w Telaim doń zebranego.
Dwieście tysięcy pieszych tam było
I dziesięć tysięcy, co z Judy przybyło.
Wtedy już Saul z wojskiem nie czekał
I wkrótce pod miasto przybył Amaleka.
Tam się zaczaił w dolinie potoku,
Całą okolicę mając na widoku.

Ale Kenitom, którzy tam mieszkali,
Nakazał Saul w porę się oddalić;         Sędz. 1:16; 3:9; Joz. 14:6
Rzekł: "Idźcie, oddalcie się, niech nikt nie zwleka,
Wyjdźcie czym prędzej spośród Amaleka,
Byście nie zostali [jak ci przeklęci],
Przeze mnie w walce razem wycięci.
Bo wyście życzliwi naówczas byli
Synom Izraela, gdy wyruszyli
Z egipskiej ziemi!" – Ci posłuchali
Odeszli i z dala się odtąd trzymali.
Dnia tego wszyscy Amalekici
Przez króla Saula zostali pobici,
Od ziemi Chawila do Szur samego,
Na wschód od Egiptu położonego.

I pojmał ich króla, Agaga, żywego,
Zaś lud ostrzem miecza wytracił do nogi.
Tak więc Agaga ominął los srogi,
Bo go Saul z ludem oszczędził dnia tego.

Z trzód oraz bydła, co było tłustszego
I co z baranów odchowanego,
A też z wszystkiego, w czym wartość widzieli,
Tego wygubić pod klątwą nie chcieli.
Lecz słabszym zwierzętom nie folgowano –
Nędzne i chore pozabijano.

Gdy Saul nie spełnił słowa Pańskiego,
Rzekł Pan do Samuela: "Żałuję tego
Co uczyniłem,
Że królem Saula ustanowiłem,
Bo się wyraźnie odwrócił ode mnie
I moich rozkazów nie wypełnia wiernie".

Dręczył się Samuel słysząc te słowa
I przez noc całą do Pana wołał.
Rano na spotkanie wyszedł Saulowi,
Lecz wtedy dano wieść Samuelowi,
Mówiąc do niego:
"Właśnie w Karmelu Saul się zjawił,
Gdzie już dla siebie pomnik wystawił,
Który jest znakiem zwycięstwa jego,
Jednak tam dłużej nie pozostał, ale
Wróciwszy pociągnął do Galgal dalej".

Tam się więc Samuel udał na spotkanie,
A gdy Saul go ujrzał, rzekł na powitanie:
"Bądźże przez Pana błogosławiony –
Już rozkaz Pański jest wypełniony!"
Samuel tak odrzekł na to pozdrowienie:

"A cóż więc oznacza to owiec beczenie,
Które do ucha wpada mojego?
Słyszę ryk bydła – skąd je pobrano?"

Rzekł Saul do niego:
"Od Amalekitów je tu przygnano,
Lud bowiem oszczędził, co najlepszego
Było wśród owiec i bydła wszelkiego,
A czyniąc w ten sposób działał w dobrej wierze,
Że Bogu twemu złoży to w ofierze.
Z resztą inaczej postąpiliśmy –
Jako przeklęte wytraciliśmy".

Na to rzekł do króla Samuel strapiony:
"Przestań! – Oznajmię ci, abyś wiedział,
Co Pan tej nocy do mnie powiedział",
Ten zaś odrzekł: "Powiedz" (wielce zaskoczony).

Rzekł doń Samuel: "Choć małe miałeś
O sobie pojęcie, czy się nie stałeś
Przywódcą – głową ponad wszystkimi
Pokoleniami izraelskimi?
Pan bowiem ciebie (świadomyś tego)
Namaścił na króla izraelskiego!
I posłał Pan ciebie dla wykonania
Takiego zadania:
'Idź, klątwę wykonaj nad grzesznikami –
Amalekitami;
Każ z nimi walczyć – nie żałuj żadnego,
Aż ich wytracisz co do jednego!'
Dlaczego tedy nie usłuchałeś
Głosu Pańskiego, lecz się rzuciłeś
Na łup przeklęty (o czym wiedziałeś)
I zło przed Panem to uczyniłeś?"

Rzekł tedy Saul na słowa jego:
"Wszak usłuchałem głosu Pańskiego
I w pole, jak kazał, też wyruszyłem,
Oraz Agaga przyprowadziłem,
Co królem ludu jest przeklętego,
Lud zaś wybiłem co do jednego.
Lecz z cennych łupów, co po nich zostały
I wyniszczone także być miały,
Lud owce i woły zechciał zachować,
Aby je potem mógł ofiarować
W Galgal, dla Pana Boga twojego".

Na to Samuel tak rzekł do niego:
"Czy całopalne ofiary składane
Mogą na równi być traktowane
Przez Pana samego,
Wraz z posłuszeństwem głosowi Jego?
Daleko lepsze (tak mówi wiara)
Jest posłuszeństwo niźli ofiara,
A (mowy Pańskiej) uważne słuchanie –
Niż tłuszczów baranich ofiarowanie.
Opór jest bowiem jak grzech wróżbiarstwa,
Natomiast krnąbrność jak złość bałwochwalstwa.
Wszak słowem wzgardziłeś Pana samego,
Więc On cię odrzuca jako króla swego".

I rzekł do niego Saul: "Zgrzeszyłem,
Albowiem Pański rozkaz przekroczyłem
I twoje też słowo, gdyż ludu się bałem,
I ich (zamiast Pana) głosu wysłuchałem,
Niech jednak to będzie mi darowane;
Pójdź ze mną, abym się pokłonił przed Panem".

Samuel (nie mogąc nic pomóc królowi
Z powodu winy) rzekł Saulowi:
"Nie wrócę się z tobą (twa sprawa przegrana!),
Bowiem wzgardziłeś rozkazem Pana,
I Pan wzgardził tobą (rzec mogę śmiele),
Byś nie był królem nad Izraelem".

Samuel chciał odejść, lecz Saul się zerwał,
Chwycił go za szatę, aż jej kraj oderwał.
 
 

 
 
Na to Samuel tak rzekł do niego:
"Królestwo Izraela, od dnia dzisiejszego,
Przez Pana od ciebie jest oderwane
I będzie lepszemu niż ty jesteś dane.
Chwała Izraela nie potrzebuje
Kłamać – niczego też nie żałuje,
Bo nie jest człowiekiem, by miał żałować".

Słysząc te słowa, rzekł Saul: "Zgrzeszyłem
(Przyznaję, że bardzo źle postąpiłem),
Lecz zechciej teraz mnie uszanować
Wobec starszyzny ludu mojego
I Izraela mi poddanego.
Zawróć i bądź ze mną przed ludem moim,
Bym się ukorzył przed Panem Bogiem twoim".

Samuel do prośby się króla nakłonił –
Szedł za nim, a Saul się Panu pokłonił.
Samuel rozkazał wobec ludu całego:
"Przywiedźcie króla amalekickiego!"
Ruszył więc doń Agag na słowa wezwania,
Mówiąc tak, w nadziei, że życie zachowa:
"Zaiste, ustąpiła gorycz umierania".

Lecz Samuel na to takie wyrzekł słowa:
"Jak wiele niewiast osierociłeś,
Gdy własnym mieczem ich dzieci pobiłeś,
Tak niech będzie twa matka osierocona,
I dzieci, jak one, też pozbawiona!"

To rzekłszy, Samuel już chwili nie zwlekał
I na kawałki Agaga rozsiekał,
W Galgal, przed obliczem Pana;

I stamtąd Samuel udał się do Rama
Zaś Saul podążył do domu swego –
Do miasta Gabaa Saulowego.
I już nie widział Samuel Saula
Aż do swej śmierci, a jednak króla
Żałował stale. Pan też żałował,
Że królem nad ludem swym go mianował.

Powyższa historia nam ukazana,
Do bardzo poważnych rozważań nas budzi,
Które dotyczą postawy dwóch ludzi –
Mardocheusza oraz Hamana.

Ci dwaj mężowie się wywodzili
Z narodów do siebie wrogo nastawionych
(Z powodów powyżej już wymienionych),
Więc oni również w niezgodzie żyli.

Żyd Mardocheusz był z tego samego
Plemienia co i Saul – Beniaminowego.
Tymczasem to właśnie Saul bez litości
Wykonał pomstę za dawne złości
Plemienia rabusiów, amalekickiego –
Przez Boga od dawna już przeklętego.

Haman, w Biblii znany jako Agagita,
To ostatni wspomniany w niej Amalekita,
Z rodu Agaga, rozsiekanego
Przez Samuela, proroka Bożego.

Nienawiść szalona
W sercu Hamana zakorzeniona,
Gwałtownie ożyła,
Gdy pobudzona została walnie
Przez Mardocheusza Żyda zachowanie,
Który czcić go nie chciał na twarz upadaniem.

Stąd bardziej jasne nam się to stało,
Że tego Żydowi czynić nie przystało;
Wszak Haman pochodził z narodu owego,
Klątwą Jehowy obłożonego.
To on straszną zemstą powodowany,
Chciał wszystek wytracić lud Pański wybrany,
Z powodu jednego
Żyda mu hołdu nie składającego.

Za zgodą przyjaciół i swojej żony,
Haman w ambicji swej urażony,
Wysoką szubienicę kazał wystawić,
By raz na zawsze się z Żydem rozprawić,
Przy bramie królewskiej zawsze stojącym
I tym do wściekłości go pobudzającym,
Że wierny jest stale dla Boga swego,
Że nie czcił publicznie osoby jego,
Że godność posiada
I przed nim z innymi na twarz nie pada.

Cóż by się stało, gdyby edykt wydany –
Podstępem Hamana od króla zyskany –
Został wykonany?
Po całym imperium lud rozproszony,
W dniu jednym byłby unicestwiony! (...)

Któż za plecami Hamana stał zatem
I skrycie Żydów planował zatratę,
Których istnienie jest bez wątpienia
Z Boskiego zrządzenia?

Wszak oni z Bogiem w przymierzu byli,
A choć jako naród wiele grzeszyli,
Byli więc chłostani i rozproszeni,
To nie zostali łaski pozbawieni.
Pomimo karania – dość nieraz ciężkiego –
Mieli nad sobą Boga czułego,
Opatrzność nad nimi roztaczającego.
Choć On ich wyrzucił z ich ziemi, ale
Zniszczyć ich całkiem nie zamierzał wcale.
Albowiem oni nasieniem byli
Abrahamowym,
Izaakowym
I Jakubowym,
I w Jego opatrzność zawsze wierzyli.

Któż więc chciał zniszczyć naród wybrany?
Z pewnością największy wróg Boga nam znany –
Diabeł, przeciwnik Jehowy samego
I wszystkich, którzy są ludem Jego!
Haman, to jego narzędzie było,
Powolne, by jego plany spełniło.

Szatan narzędzia takie posiada,
Którymi jak zechce, tak nimi włada.
Już Kain wypełnił zamiary jego,                                1 Jan 3:12
Gdy zabił Abla sprawiedliwego.
Ismael drugi przykład stanowi,                               1 Moj. 21:9
W tym, że dokuczał Izaakowi.
Brzydka bezsprzecznie była też sprawa              1 Moj. 27:41
Sprośnego Ezawa,                                                    Hebr. 12:16
Jakuba, brata, zabić gotowego –
Łask obiecanych odeń godniejszego.
Jezusowi także przeróżni szkodzili,                        Jan 8:40-44
Ci, którzy diabła synami byli;
Nienawidzili Syna Bożego –
Przyczyną śmierci stali się Jego.
Całe kościelnictwo inne nie było;
W ślady Kaina jakże zazdrosnego,
W ślady Ismaela, Ezawa sprośnego
I wrogów Jezusa ono też wstąpiło.
Uczniów Jezusa prześladowało,                                 Jan 16:2
Myśląc, że Bogu tym chwałę dawało.

Lecz zostaną mocy swej pozbawieni,
Zbrodnią, nienawiścią ludzie splamieni...
Którzy do końca świata starego,                             Obj. 12:15-17
Wciąż napastują lud Boga samego.                     Obj. 19:19-21
Aż I miał być nareszcie diabeł związany,                   Obj. 20:1,2
Kłamstwem i zbrodnią na zawsze zbrukany,
A wraz z nim być miała siły pozbawiona,
Banda sług jego zbrodniami splamiona.

Ci, co tak skutecznie diabłu służyli
Swej roli faktycznie nieświadomi byli...                      1 Kor. 2:8
Służyli diabłu zbuntowanemu –
Świat swoim wpływem oślepiającemu,                   2 Kor. 4:4
By Ewangelia Chrystusa wspaniała,
Do ludzkich umysłów dostępu nie miała.
By jego, nie Boże, plany się spełniły,
Które zawsze wrogie Bożym planom były.

Ale związanie diabła samego
Oraz zniszczenie systemów złego
Z końcem tego wieku jest powiązane –
Tak zostało w Słowie Bożym powiedziane.
Zniszczenie systemów miało być gwałtowne,
Tak głoszą Pisma proroctwa stosowne;
Systemy świata już osądzone,
W jezioro ognia miały być wrzucone.
(Ogień i siarka – to przejmujące
Symbole zniszczenie przedstawiające!)
Ogień siarczany nie konserwuje;
Śmierć drugą – wieczną symbolizuje.
Systemy świata, w ten ogień wrzucone,
Na wieki wieczne będą zniszczone.

Jakże niemądre jest "teologiczne"
Piekło przez diabła samego zmyślone,
A przez kościoły i sekty liczne,
Po całym świecie przez wieki głoszone...

Przyczyną tego
Błędu strasznego,
Charakter Boski oczerniającego,
Jest błędna doktryna spreparowana
Przez największego kłamcę – Szatana.
Rzekomo się w ciele człowieka znajduje
Dusza nieśmiertelna, co myśli i czuje,
Co w chwili śmierci konającego,
Po sądzie jego,
Do nieba, czyśćca lub na diabelne
Idzie okrutne męki piekielne,
By się "usłużni" nią "opiekowali"
Diabli ogniotrwali...
 
 

 
 
Bo chociaż człowiek to stworzenie Boże,
To Bóg go jednak zniszczyć nie może;
Stąd dla potępionej nieśmiertelnej duszy
Nieugaszone piekło być musi! (?)


Lecz Pismo Święte wyraźnie wskazuje,
Że człowiek po śmierci, nie myśli, nie czuje.     Kaz. 9:5,6,10
On po swej śmierci nie wie i tego,
Czy dobrzy, czy źli są synowie jego,               Hiob 14:13,14,21
On "śpi" po prostu w myśl Pana zdania                Jan 5:28,29
I czeka swego z grobu powstania.

Karą za grzech jest śmierć, bez wątpienia!            Rzym. 6:27
A żywot wynikiem jest odkupienia,
"Albowiem tak Bóg świat umiłował,                        Jan 3:16,17
Że Syna swego Jednorodzonego
Mu podarował,
By każdy, kto tylko uwierzy w Niego,
Nie zginął, lecz doszedł do życia wiecznego.
Bowiem nie posłał Bóg Syna swego,
Aby świat Przezeń był osądzony,
Ale jedynie i tylko dlatego,
Aby przez Niego świat był zbawiony".

To też jest nauka prawdziwa i szczera:             Ezech. 18:4,20
Ta dusza, co grzeszy – ta dusza umiera.

Ze śmierci Adama jest odkupienie,
Dlatego będzie z grobu wzbudzenie.
W jeziorze ognistym śmierć przedstawiona,
Śmierć wtórą znaczy – więc wieczna jest ona.
Wszyscy niepoprawni będą wygładzeni
I nigdy z tej śmierci nie będą wzbudzeni,
Stan taki, dla ludzi niepożądany,                                Obj. 20:15
W jeziorze ognistym jest ukazany.
 
 

 
 
Różne też "izmy" świata dzisiejszego
Nie będą miały istnienia wiecznego;
W pełni żywotności zostaną one                           Obj. 19:19-21
W jezioro ognia i siarki wrzucone.
W czasie o "pokój" głośnego wołania                         1 Tes. 5:3
"I bezpieczeństwo" – bez odwołania
Zginienie przyjdzie, jak wielki przychodzi
Ból na niewiastę, gdy dziecię swe rodzi...
 

 

I nowa era potem nastanie,
Gdy nowy porządek już się narodzi.
Nastanie pokój – radość, pląsanie,
Albowiem wiek nowy, który nadchodzi,
To panowanie Chrystusa całego –
Jezusa – Głowy i Ciała też Jego –
Kościoła z Panem uwielbionego!
Trzeciego świata era wspaniała                               2 Piot. 3:13
Przez całe będzie tysiąclecie trwała.

Chrystus z Kościołem na tronie zasiędą
I wspólnie tysiąc lat rządzić będą.
A rządzić będą w sprawiedliwości
Do osiągnięcia doskonałości
Przez ludzkość całą z grobu wzbudzoną –              Jan 5:28,29
Na sąd przyszłego dnia postawioną.                     Dz.Ap. 17:31
Ludzkość pozbędzie się grzechu swego,
Od ojca Adama odziedziczonego.
A w tymże dziele, bez wątpliwości,
Mężowie dawnej starożytności,
Którzy swą wiernością już się wykazali –
Ci będą ludzkości usługiwali.

Ale słuchajmy dalszych pouczeń,
Które nam daje Jan, Pański uczeń:

"Gdy okres tysiąca lat będzie skończony, !
Z więzienia swojego zostanie zwolniony
Szatan – przeciwnik, by użyć swobody,
By, tak jak kiedyś, mógł zwodzić narody,
Które na czterech są krańcach ziemi,
Goga i Magoga, aby zgromadzeni
Do ostatecznego boju zostali,
A których liczba (nikt nie ustali,
Gdyż nie została tutaj podana)
Do piasku morskiego jest przyrównana.

Jak ziemia szeroka w bój wyruszyli
I obóz świętych wnet otoczyli,
I miasto także umiłowane
(Tak dobrze nam znane).
Wtem spadł od Boga ogień z niebios dali
I pożarł tych wszystkich, którzy oblegali.
Ten zaś, co zwodził ich – diabeł ów żywy,
Wrzucony został w jezioro gorące,
Ogniem i siarką wciąż pałające,
Gdzie jest i bestia i prorok fałszywy.
Dzień i noc udziałem ich będzie 'cierpienie',
Na wieki wieków (co znaczy: zniszczenie)".

Powyższa wizja Janowi dana,
A z woli Pańskiej nam przekazana,
Choć czasy dalekie nam ukazuje,
To nas niezmiernie interesuje.
Powyższy fragment księgi Objawienia
Jest nam pomocny do zrozumienia
Obrazu Hamana, wroga żydowskiego –
Ostatniego Amalekity w Piśmie wspomnianego.
Wszak hordy Goga
Oraz Magoga –
Na końcu okresu tysiącletniego
Rządu Chrystusa uwielbionego
Nam ukazane – są ostatnimi
Wrogami (w Piśmie ukazanymi)
Ludu Bożego,
W "obozie świętych" przedstawionego.

Obóz przedstawia stan tymczasowości
Świętych, co żyli w dawnej przeszłości,
Którzy ludzkości będą służyli
Jako książęta, aż do tej chwili,
Kiedy ich służba będzie skończona,
Gdy ludzkość będzie udoskonalona.

Być może, że w końcu "czasu małego",                       Obj. 20:3
Ci święci przejdą do stanu wyższego.
Za wierność ich dawną i dalsze staranie
W dniu tysiącletnim dla dobra ludzkości,
Duchową naturę z nich każdy dostanie,
Co słusznym byłoby, bez wątpliwości.

Zaś Miasto Święte umiłowane,
Które w tej wizji jest ukazane
To Kościół chwalebny już uwielbiony –
On będzie przez wrogów też "otoczony".
Bunt przeciw książętom czasu przyszłego,
Dotyczyć będzie i Miasta Świętego –                         Obj. 21:10
Jeruzalemu Nowego – Górnego.                               Gal. 4:26

Goga i Magoga klasa w wizji Jana,
Jest też przez Pana w kozłach pokazana:

"Gdy Syn Człowieczy przyjdzie (wspaniały)           Mat. 25:31-46
W pełnej swej chwale (któż to wypowie?!),
A wespół wszyscy z Nim aniołowie,
Wtedy zasiądzie na tronie swej chwały.
Wszystkie narody (jak liczne są one!)
Zgromadzi wówczas (przed swoim tronem).
 
 

 
 
A wtedy oddzielać będzie (czas długi)
Jedne od drugich,
Podobnie jak pasterz (trzodę znający)
Oddziela owce od kozłów (bodących).
Owce ustawi po swej prawicy,
A kozły (krnąbrne) po swej lewicy.
I powie Król do tych, czasu owego
Którym było miejsce po prawej wskazane:
'Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego
I odziedziczcie wam zgotowane
Królestwo (z Bożego postanowienia)
Od świata stworzenia.
Albowiem łaknąłem, a jeść mi daliście;
Gdym był spragniony – napoiliście;
Nie szczędziliście mi gościnności,
Kiedy gościny potrzebowałem;
Przyodzialiście mnie w mej nagości,
A gdy w więzieniu przebywać musiałem
Przychodziliście (oh, litościwi!)'.

Tedy spytają Go sprawiedliwi:
'Panie, a kiedy Cię widzieliśmy
Głodnego i Ciebie nakarmiliśmy?
Lub pić daliśmy, gdyś był spragniony?
Lub kiedy żeśmy Cię gościem widzieli,
A byłeś w domu naszym goszczony?
Lub kiedy żeśmy Cię okryć zechcieli,
Gdy nagi byłeś? Lub kiedy chorego
Cię widzieliśmy, lub będącego
W więzieniu, i w takiej potrzebie
Przychodziliśmy (oh, Panie) do Ciebie?'
'Zaprawdę wam mówię' – Król powie w tej chwili
'Co żeście czynili w staraniach swoich
Jednemu z najmniejszych tych braci moich,
Mnieście uczynili!'

A potem Król się z tymi policzy,
Którzy stać będą po Jego lewicy:
'Precz idźcie przeklęci do ognia wiecznego,
Dla diabła oraz aniołów jego
Zgotowanego!
Bo choć łaknąłem – jeść nie daliście;
Gdym był spragniony – nie poiliście;
Żałowaliście mi gościnności,
Kiedy gościny potrzebowałem;
Nie odzialiście mnie w mej nagości,
A gdy w więzieniu przebywać musiałem
I chorowałem,
Nie współczuliście,
Bo mnie odwiedzić nie zechcieliście!'

Na takie to zdanie,
Ci również spytają zdziwieni: 'Oh, Panie,
A kiedy Ciebie widzieć mogliśmy
Głodnego i Ciebie nie karmiliśmy?
Pić Ci nie daliśmy, gdyś był spragniony,
Lub kiedy żeśmy Cię gościem widzieli,
A w domu naszym nie byłeś goszczony?
Lub kiedy żeśmy Cię okryć nie chcieli,
Gdy nagi byłeś? Lub kiedy chorego
Cię widzieliśmy, lub będącego
W więzieniu, i w takiej potrzebie
Nie przybyliśmy, Panie, do Ciebie?'

Gdy ludzie-kozły tak Doń powiedzą,
O Króla wyroku wnet się dowiedzą:
'Zaprawdę wam mówię (w tej ważnej chwili),
Skoroście uczynić nie chcieli niczego
Dla (z tych najmniejszych) choćby jednego,
I mnieście także nie uczynili! (...)'

Na wieczne zniszczenie pójdą niegodziwi;
Do życia wiecznego zaś sprawiedliwi".









































 
Dodał: Andrzej
Popularne artykuły
Izraelsko-Arabski proces pokojowy - część 2 z 2
Izraelsko-Arabski proces pokojowy w świetle proroctw biblijnych List otwarty chrześcijan do chrześcijan   (ciąg dalszy artykułu)   Twierdzenia Palestyńczyków   Twierdzenia palestyńskiego, że ...dalej
Izraelsko-Arabski proces pokojowy - część 1 z 2
    Izraelsko-Arabski proces pokojowy w świetle proroctw biblijnych List otwarty chrześcijan do chrześcijan     Wstęp     Nie zdarzyło się nigdy przedtem, aby ...dalej
Gromadzenie sił na Armageddon
"Albowiem przyszedł dzień on gniewu i któż się ostać może" Obj. 6:17     Księgę Objawienia Bóg dał, jak ...dalej
Antychryst. Jego ostateczny koniec
OSTATECZNY KONIEC ANTYCHRYSTA WIDZIANY W 1889 ROKU     Prześledziliśmy historię papiestwa aż do obecnych czasów, do Dnia Pańskiego ...dalej
Wychowanie jezuickie
Wyjątki z traktatu Stanisława Szczepanowskiego pt. "Idea polska wobec prądów kosmopolitycznych". Lwów, Towarzystwo Wydawnicze 1901, ...dalej
ANARCHIA - Symboliczny ogień, którym kończy się stary świat
"A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ...dalej
Izrael (2)
OD ABRAHAMA DO CHRYSTUSA   W poniższym rozdziale podano skrótowy przegląd wydarzeń w historii Izraela, od czasu ...dalej
Plagi egipskie (06) - Dziewiąta i dziesiąta
DZIEWIĄTA PLAGA EGIPSKA – CIEMNOŚCI 2 Mojżeszowa 10:20-29     "Rzekł więc Pan do Mojżesza: Wyciągnij rękę swoją ku ...dalej
Chronologia Biblijna (12) Część III - Liczbowanie Biblijne
Książka "Chronologia Biblijna", wydana w kwietniu 1974 roku, składa się z trzech części, zatytułowanych: (1) ...dalej
Jannes i Jambres
  „A to wiedz, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy :...Podobnie jak Jannes i Jambres ...dalej
Archiwum
Etykiety
Trzy Biada Copyright © 2011 Artykuły   Articles   Wprowadzenie   Warto zobaczyć   Kontakt
projekt graficzny cefau wykonanie eball