Przytoczony w dalszej części opracowania artykuł pt. "Siedem plag ostatecznych", obejmujący sobą komentarz do piętnastego i szesnastego rozdziału księgi Objawienia, zamieszczony został w dwóch kolejnych numerach "Watch Tower", z czerwca i lipca 1883 roku. W tzw. Reprintach (przedruki) obie części opatrzono wstępną uwagą, brzmiącą następująco: "W późniejszych latach pastor Russell wiele razy wyrażał opinię, że poniższy artykuł, napisany zanim jeszcze pojawiły się plagi, był przedwczesny".
Uwaga ta jest w pełni zrozumiała dzisiaj, po stu latach, gdy plagi te istotnie zaczęły mieć miejsce. Na jakiś czas przed rokiem 1914, C.T. Russell dawał wyraz przeczuciu, że raczej nie ma widoków na to, aby zakładany scenariusz proroczy zdążył się przed tym rokiem wypełnić. Wyznał zatem przed śmiercią, że siódmy tom, zawierający m.in. kompletne tłumaczenie księgi Objawienia może napisać ktoś inny. Tak się też stało. Ostateczne wyjaśnienie tej księgi (siódmy tom) pojawiło się w naszych czasach, gdy światowe procesy dojrzały i można je z łatwością skojarzyć z proroczymi wizjami.
–—
Dwukrotne prorokowanie
Warto przytoczyć chociaż kilka biblijnych przesłanek świadczących o tym, że w okresie Laodycei, Pan udzielał Prawdy swoim naśladowcom dwukrotnie, o świcie swej obecności (1874) oraz sto lat później (1974), na krótko przed epifanią tejże obecności (1981).
Prorocy dla Chrześcijaństwa
W epoce Starego Testamentu Pan Bóg powoływał różne świątobliwe jednostki, którym przekazywał przepowiednie dotyczące przyszłości. Natchnieni prorocy spisywali mechanicznie to, co usłyszeli, prawie nie pojmując sensu. Ich proroctwa miały często podwójny charakter. Wpierw stosowały się do Izraela według ciała i różnych państw starożytności, a potem Izraela duchowego, prawdziwego i nominalnego, oraz państw i systemów współczesnych. Gdy "zaświtał dzień [druga obecność Chrystusa – 1874 rok], a jutrzenka weszła do serc [oświecający wpływ samego Pana]" (2 Piot. 1:19), zaczęła przemawiać "mocniejsza mowa prorocka" Starego Testamentu. Ruszyło lawinowo wypełnianie się proroczych wydarzeń. Lud Boży, żyjący w czasie paruzji Pana, został powołany, aby był dla Chrześcijaństwa komentatorem tych proroctw, aby wykazywał trafność ich wypełnienia w dzisiejszej rzeczywistości. Tak więc Jeremiasz, Daniel, Ezechiel i inni prorocy, mówiący do Izraela, byli obrazem na "Jeremiasza", "Daniela" i "Ezechiela" przemawiających do dzisiejszego świata.
Proroctwo o siedemdziesięciu latach spustoszenia
Jeremiasz – Daniel
Jeremiasz zapowiadał siedemdziesiąt lat spustoszenia Jeuzalemu przez ówczesnych władców Babilonu, Chaldejczyków (Jer. 25:11). Odpowiednik tego proroka, ruch badaczy Biblii z pastorem C.T. Russellem na czele, zapowiedział przed rokiem 1914. spustoszenie duchowego nominalnego Izraela, Chrześcijaństwa, przez współczesnych Chaldejczyków, komunistów, socjalistów, nihilistów itd. (Chaldejczyk według konkordancji znaczy pustoszyciel, niszczyciel; Patrz komentarz do Abak. 1:6).
W prowadzonym tutaj rozważaniu rzeczą istotną jest wykazanie, że tak jak kiedyś, tak też w naszych czasach, kilkadziesiąt lat po "Jeremiaszu", kolejny prorok, "Daniel", dokładnie ustawił w czasie obecny okres "siedemdziesięciu lat spustoszenia", czyli lata 1914-1984 (Dan. 5:25-30; 9:2). Kiedyś, prorok Daniel wytłumaczył znaczeniu wyroku "mene, mene, tekel, ufarsin". Dzisiejszy Daniel zrozumiał, że 2520 lat zakodowane w tym wyroku oznaczają czas, jaki upłynął od upadku starożytnego Babilonu chaldejskiego w 538 roku p.n.e. do upadku "Babilonu komunistycznego" między rokiem 1980/81 i 1984.
Dwukrotne prorokowanie Ezechiela
Pozornie beznadziejna sytuacja Izraelitów, którzy na okres "dwójnasobu" utracili łaskę Bożą została przedstawiona Ezechielowi jako masa suchych kości zalegających dolinę (Ezech. 37:1-14). Prorok, wprowadzony w wizji na tę dolinę, otrzymał polecenie aby zapowiedział, że te rozsypane kości przeobrażą się ponownie w żywy organizm narodu żydowskiego, który powróci do łaski i harmonii z Najwyższym Bogiem. W prorokowaniu Ezechiela należy rozróżnić dwie fazy. Wpierw prorok zwraca się do kości, które stopniowo łączą się, obrastają ciałem i powlekają skórą, ale wciąż leżą bez życia. Potem otrzymuje drugie polecenie, prorokowania do ducha, aby duch (ożywcza siła) przybył od czterech wiatrów i tchnął życie w ten zbiorowy organizm narodu.
W myśl tego, co wyżej nadmieniono, prorok Ezechiel jest obrazem na lud Boży żyjący w czasie drugiej obecności Chrystusa. Już o świcie tej obecności, gdy czas niełaski "dwójnasobu" dobiegł końca, współczesny Ezechiel zrozumiał ogromny przywilej niesienia pociechy umęczonym Żydom; głoszenia im, że jako naród stanęli wobec rychłej perspektywy zawarcia z Bogiem Nowego Przymierza. Przesłanie brzmiało: "Cieszcie, cieszcie lud mój! Mówi Bóg wasz. Mówcie do serca Jeruzalemu: ogłaszajcie mu, że się już dopełnił czas postanowiony jego, że jest odpuszczona nieprawość jego, i że wziął z ręki Pańskiej w dwójnasób za wszystkie grzechy swoje" (Izaj. 40:2).
Zwracano się zatem do tych "suchych kości", wpierw przez bezpośrednie przemówienia do zgromadzonych Żydów, a potem przez stosowne publikacje, odwołując się do proroczych przesłanek Pisma Świętego. Równolegle do tego prorokowania stale rozwijał się ruch syjonistyczny, uwieńczony w roku 1948 ustanowieniem niezależnego państwa izraelskiego. Z Boskiego punktu widzenia był to jednak twór martwy. Dopiero późniejsze wydarzenia miały tchnąć w niego ożywiającego "ducha łaski i przebłagania" (Zach. 12:10), aby ostatecznie doprowadzić cały naród do zupełnej harmonii z Bogiem. (Patrz: http://zbawienie.pl/izrael-spotkanie-z-przeznaczeniem/)
Upłynęły ponad dwie dekady od tego znamiennego wydarzenia do czasu, gdy dzisiejszy Ezechiel zaczął prorokować po raz drugi. Stało się tak za sprawą proroczego światła, które Pan raczył rzucić na niezrozumiałe dotąd wizje księgi Objawienia, proroctwa i obrazy. W księdze Objawienia światło to reprezentuje "mała książeczka" ("Chronologia Biblijna" wydana w 1974), którą otrzymała klasa Jana (Obj. 10:2-10).
Jedną z objawionych prawd chronologicznych było wskazanie na rok 1977, jako daty zamknięcia drzwi Wysokiego Powołania. Stało się wtedy faktem to, czego C.T. Russell nie doczekał przed rokiem 1914, wyrażając wcześniej swe oczekiwanie następująco: "Są trzy sposoby, jakie mogą zaznaczyć owo zamknięcie tych drzwi: pierwsze, przez określone oświadczenie Pisma Świętego co do dokładnej daty..." (III Tom W.P.Św., str. 227 St. Wyd.). Skoro Pan Bóg, przez swoje narzędzie wskazał dokładną datę zamknięcia drzwi, a więc czas rozpuszczenia symbolicznych wiatrów, to dopiero wtedy stało się możliwe "prorokowanie do ducha". Prorokowanie to polegało na zapowiedzi konkretnych wydarzeń dotyczących Izraela duchowego oraz Izraela według ciała w ściśle określonych czasie.
W roku 1977 zaistniały wydarzenia świadczące o tym, że cztery wiatry, powstrzymywane przez czterech aniołów, zostały spuszczone z uwięzi. Już wcześniej zostało wykazane, że ci aniołowie reprezentują komunizm, w jego czterech stadiach działania: rewolucji, dyktatury proletariatu, socjalizmu i komunizmu. W tym przełomowym momencie wyczerpany ideologicznie komunizm zrezygnował z reżimowej dyscypliny, oddał prawicy i kościelnictwu polityczną inicjatywę oraz pozwolił na swobodne działanie sprzecznych ze sobą żywiołów.
Rozpoczął się wir wciągający świat w huragan Ucisku Wielkiego. W taki to sposób, to samo rozwiązanie czterech wiatrów (1977) i ten sam zapowiedziany przez Pana Ucisk Wielki (1981), odgrywają doniosłą rolę dla obu domów Izraela, duchowego i cielesnego. Dla pierwszego, Małego Stadka, oznacza to koniec wyboru i zabranie z ziemi ostatnich jego członków. Dla drugiego zaś, Izraela według ciała, rozwiązanie czterech wiatrów sprowadza ostatni ucisk Jakuba, w wyniku którego rozpozna on Mesjasza w Jezusie z Nazaretu i stanie się żywy z Boskiego punktu widzenia.
"Dzień, w którym wyszedł Lot z Sodomy..."
(Łuk. 17:29)
Nasz Pan zilustrował swoją drugą obecność (parousia) świtającym dniem, mówiąc: "Jak błyskawica [światło; gr. astape] pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem [obecnością; gr. parousia] Syna Człowieczego" (Mat. 24:27). Lud Boży został wyprowadzony z Babilonu Wielkiego o świcie siódmego tysiącletniego dnia, czyli paruzji Jezusa Chrystusa (1874), gdy "rozjaśniła się ziemia od jego blasku" (Obj. 18:1). Dopiero po stu latach od tego świtu, gdy "ukazało się słońce" epifanii Pańskiej paruzji (1980/81), rozpoczęło się ostateczne niszczenie tego systemu. Zajaśnienie (epifaneia) obecności Pana jest odpowiednikiem ukazania się biblijnego słońca, jak na przykład w wyrażeniu: "Wtedy sprawiedliwi zajaśnieją jak słońce w królestwie Ojca swego" (Mat. 13:43).
Obrazem wyprowadzenia ludu Bożego ze skazanego na zagładę mistycznego Babilonu jest zatem historia Lota, szczególny dzień, w którym wyszedł z Sodomy (Łuk. 17:29). Odpowiednikiem Babilonu w tym obrazie jest miasto bezprawia i zepsucia, Sodoma (Obj. 11:8). Lot – w myśl oświadczenia naszego Pana – wyobraża "Małe Stadko", prawdziwy Kościół. Dwaj aniołowie, którzy przyszli wyswobodzić Lota, przedstawiają dwa kierunki nauczania, które pod opatrznościowym kierownictwem spotkały się aby w odpowiednim czasie wpływać na serca i umysły ludu Bożego. Te dwa doktrynalne kierunki żyły w umysłach chrześcijan rozbudzonych adwentowym oczekiwaniem. Pierwszy kierunek reprezentował C.T. Russell, który jasno zrozumiał cel i sposób drugiego przyjścia Chrystusa. Drugi kierunek wyznaczony został przez tych badaczy, którzy na podstawie Pisma Świętego i historii świeckiej ustalili datę początku siódmego tysiąca lat od Adama (1874), a więc czas drugiego przyjścia naszego Pana.
"A gdy wzeszła zorza, przynaglali aniołowie Lota (...) i wyprowadzili go, i postawili poza miastem... " (1 Moj. 19:16). O świcie drugiej obecności Chrystusa dwaj aniołowie, jeden anioł ? nauka o celu i sposobie przyjścia Pana, oraz drugi anioł ? nauka o czasie drugiego przyjścia, wspólnie wywarli wpływ na lud Boży tak zniewalający do posłuszeństwa, że bez zwłoki opuścił on symboliczną Sodomę, czyli Babilon. Okazało się jednak, że warunki w jakich się Kościół znalazł po tym wyjściu nie były do końca bezpieczne.
"A gdy ich już wyprowadzili z miasta, rzekł jeden z nich [drugi z aniołów – czas]: uchodź (...) szukaj schronienia w górach, bo inaczej zginiesz" (1 Moj. 19:16). Wpływ duchowej Sodomy (Babilonu) po znamiennym roku 1914 był tak przemożny, że lud Boży potrzebował silnej podniety do dalszej ucieczki. W latach 60. i 70. ubiegłego wieku obudzony został przez Pana ruch proroczy, który wskazał na bliską epifanię obecności Chrystusa (1980/81) i tym samym pobudził lud Boży do pilnych studiów biblijnych i gorliwości w rozwijaniu charakteru.
"Słońce wzeszło już nad ziemią, gdy Lot przybył do Soaru. A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana [z nieba]. I tak zniszczył te miasta..." (1 Moj. 19:23-25). Wprawdzie Lot nie znalazł się na czas na górze jako celu ucieczki, niemniej jednak w chwili, gdy ukazało się słońce i rozpoczęła się zagłada, był on już bezpieczny w maleńkim Soarze.
Księga Objawienia
"Musisz znowu prorokować..."
W czasie drugiego Biada (odpowiednik trzęsienia ziemi w wizji Eliasza), Pan kazał Janowi "ponownie" prorokować (Obj. 10:11). Skoro apostoł Jan wyobraża klasę Jana (Małe Stadko) podczas drugiej obecności Jezusa Chrystusa, to jest rzeczą zrozumiałą, że pierwsze prorokowanie musiało mieć miejsce za czasów C.T. Russella. To pierwsze prorokowanie zostało dopełnione pod koniec drugiego biada, gdy rewolucja komunistyczna dokonała zdecydowanego podziału świata, politycznie i geograficznie, na symboliczną "ziemię" – kapitalistyczny Zachód oraz symboliczne "morze" – komunistyczny Wschód. Oba te wrogie obozy wziął Pan pod specjalną kontrolę, "stanął na morzu i ziemi" (Obj. 10:11), aby nie doszło do przedwczesnego starcia, przed końcem Wysokiego Powołania, zanim Małe Stadko nie zostanie zapieczętowane (Obj. 7:1-3).
Dwukrotne ogłoszenie wyroku na Babilon
Symboliczna wizja 18. rozdziału księgi Objawienia ukazuje naszego Pana zstępującego z nieba. W ten sposób ukazana została Jego działalność podczas drugiej obecności jako niewidzialnego Króla angażującego się w sprawy ziemi. Drugie przyjście Pana ma na celu obalenie mistycznego Babilonu i władz tego świata oraz założenia na ziemi Królestwa Bożego. Ziemia "rozjaśniła się od jego [Pana jako Anioła zstępującego z nieba] blasku" (werset 1). Formalnie, według chronologii biblijnej, od początku siódmego tysiąca lat nastała era wzmagającego się światła wiedzy, edukacji i prawdy. Babilon mistyczny, głównie Kościół rzymsko-katolicki, zdemaskowany został jako "siedlisko demonów i schronienie wszelkiego ducha nieczystego...".
Lud Pański wezwany został do opuszczenia tego systemu i wtedy stał się rzecznikiem Boga w ogłaszaniu Jego wyroków. Z Boskiego upoważnienia, ruch Badaczy Biblii objawił rzeczywisty charakter kościoła rzymskiego i ogłosił, że jest on biblijnym Człowiekiem Grzechu, Antychrystem. Otrzymał też polecenie, aby zapowiedział czas zniszczenia przez Boga całego nominalnego chrześcijaństwa, Babilonu. Zostało to symbolicznie przedstawione jako przygotowanie kielicha odpłaty. Do czasu drugiego przyjścia Jezusa Chrystusa kielich ten znajdował się w ręku babilońskiej niewiasty.
Kielich przedstawia Słowo Boże, natomiast wino wyobraża nauki. Kler rzymsko-katolicki przez wieki nie wypuszczał tego kielicha z ręki. Zamknął Słowo Boże w martwym języku łaciny, aby nikt inny nie miał do niego dostępu. Wtedy zaś, mając wyłączny monopol, bezkarnie wyciągał z Biblii to co chciał, dodawał lub ujmował co chciał i ostatecznie dowolnie preparował swoje dekrety. Zabójczą mieszaniną, którą rozczynił, napełnił kielich i dał władcom oraz ludowi do picia. "Z jego [Babilonu] wina piły narody, dlatego też narody oszalały" (Jer. 51:7; Obj. 17:2; 18:3). Pod wpływem fałszywych nauk kościoła rzymskiego w świecie chrześcijańskim zapanował przesąd i ciemnota.
Rozpoczął się wielowiekowe pijackie szaleństwo, wyzwalające w ludziach najniższe instynkty w gnębieniu tych, którzy opowiadali się za prawdą i wolnością. Śmiałków, którzy odważyli się głosić prawdę, religijną a nawet świecką, niezmiennie spotykało prześladowanie, rabunek mienia i okrutna śmierć, w izbie tortur lub w płomieniach. Wszystko to w imię krzyża Chrystusowego.
Ostatecznie jednak przyszedł kres kościelnego bezprawia. Lud Boży otrzymał polecenie, aby w tym samym kielichu Słowa Bożego, które kler w nikczemny sposób wykorzystywał do niszczenia świętych, nalał Babilonowi prawdziwego wina Boskiej odpłaty za wszystkie jego nieprawości. W wersecie Obj. 18:6 występuje zwrot "w dwójnasób oddajcie", grec. diplosate ta dipla. Według konkordancji biblijnej słowo "dipla" pochodzi od "diploo" i tłumaczy się na "powtórzyć, podwoić". Sugeruje to fakt, że w czasie Pańskiej obecności, wyroki Boże na Babilon były ogłaszane dwukrotnie.
Pierwsze obwieszczenie: "Upadł Babilon" rozległo się na początku wtórej obecności Chrystusa (paruzji). Rozeszło się ono po świecie w milionowych nakładach religijnej literatury. Ze względu na niemal wyłączne dysponowanie Pismem Świętym i obecność w nim ludu Bożego "Babilon był w ręku Pana złotym kielichem" (Jer. 51:7). Gdy Boski zegar "czasów i chwil" wskazał na rok 1878, jako przełom "dwójnasobu", system babiloński został odrzucony i skazany na coraz szybsze obumieranie, natomiast lud Boży uwikłany w tym systemie, wezwany do jego opuszczenia. Duch ust Pańskich, czyli szerzenie się światła prawdy, wiedzy, edukacji zaczęło zabijać Człowieka Grzechu, czyli stopniowo odbierać mu wiarygodność i poparcie przez wyjawianie fałszu i nadużyć. Proroctwa zapowiadały, że to stopniowe zabijanie prowadzi ostatecznie zniszczeniem tego systemu.
Natchniony Apostoł zapowiedział, że całkowite zniszczenie papiestwa nastąpi w "objawieniu przyjścia [Chrystusa]", grec. te epifaneia tes parousias (2 Tes. 2:8). Tak więc, na krótko przed epifanią Chrystusa (1981-wiosna), Pan Bóg wzbudził ruch proroczy, który zapowiedział bliską już egzekucję Babilonu. Ta druga proklamacja dotycząca tego systemu opisana jest w rozdziale 14. Objawienia, gdzie przedstawiony jest prawdziwy skompletowany Kościół, po większej części uwielbiony, stojący wraz z Barankiem na górze Syjon (Obj. 14:1). Syjon jest symbolem władzy ustanawianego na ziemi Królestwa Bożego.
Ostatni, żyjący jeszcze na ziemi członkowie tego Kościoła ogłaszają godzinę sądu Bożego, przedstawioną w symbolach jako przesłanie trzech aniołów. Drugi z aniołów mówi: "Upadł Babilon". Tu już nie chodzi o fakt odrzucenia Babilonu, które miało miejsce sto lat wcześniej, lecz zapowiedź bliskiego całkowitego unicestwienia tego systemu. Innym argumentem, że przesłanie to dotyczy późniejszej fazy obecności Chrystusa jest fakt, że pierwszy anioł kieruje Ewangelię wieczną do mieszkających na ziemi, aby kłaniali się Stwórcy nieba i ziemi, co jest wstępnym wprowadzaniem ludzkości w czas Restytucji.
Znaczenie siedmiu czasz i czas wylewania
W pierwszej części "Wprowadzenia" przytoczono szereg biblijnych wskazówek, sugerujących, że w czasie drugiej obecności Chrystusa prawda na czasie była udzielana dwukrotnie. Jakie to ma znaczenie w temacie siedmiu czasz gniewu Bożego i co te czasze wyobrażają?
Wylewanie zawartości tych czasz nie oznacza, że to Bóg powoduje wszystkie te trudności, nieszczęścia i katastrofy, jakie w coraz większym stopniu nękają ludzkość. Należy rozumieć, że jest to naturalny wynik drogi, jaką obrał świat oddalający się od Boga. Jedynie przestrzeganie zasad sprawiedliwości i miłości zapewnia harmonię człowieka z Bogiem oraz harmonijne współżycie pomiędzy ludźmi. Grzech pierwszych naszych rodziców zburzył tę harmonię a ludzkość obrała własną drogę.
W grzesznych warunkach, gdy rządzącą regułą stało się samolubstwo, plany polityczne, społeczne, gospodarcze i religijne, które świat realizuje, rzadko są mądre i sprawiedliwe. Bardzo często są one niemądre a nieraz wręcz szalone. Dlatego tyle jest na świecie krzywdy ludzkiej i przelewu krwi. Niepowodzeń jest coraz więcej, klęska goni klęskę, wszędzie katastrofy i rewolucje, tak iż zarówno poszczególnym ludziom, jak i rządom brakuje środków, aby sprostać mnożącym się wyzwaniom. Kumulację tych wszystkich niepowodzeń, nieszczęść i katastrof, jakiej obecnie cały świat zaczyna doświadczać Pismo Święte nazywa "wielkim uciskiem" (Mat. 24:21; Dan. 12:1).
Gdyby nie było mądrego wyjaśnienia powodu, dla którego tak bardzo oświecony i cywilizowany świat zdąża do przepaści, wielu mogłoby mniemać, że to wszystko jest przypadkowym zbiegiem okoliczności. A właśnie Pismo Święte, list Boga do ludzi, dostarcza takiego wiarygodnego wyjaśnienia. Bóg nie pozostawił swych ziemskich stworzeń w mało zaszczytnej niewiedzy pod tym względem, lecz pragnie, aby wszyscy ludzie doszli do poznania prawdy (1 Tym. 2:4). Faktem jest, że z powodu różnego stanu serca, jedni ludzie dochodzą do prawdy już teraz, a inni potrzebują do tego bardziej sprzyjających warunków, co też będzie im w bliskiej przyszłości zapewnione.
W krytycznych momentach narodu wybranego i świata Pan Bóg powiadamiał ludzi o skutkach ich złego postępowania, o swoim gniewie i wyrokach. Patriarcha Noe, nazwany "kaznodzieją sprawiedliwości" ostrzegał pierwszy świat przed potopem. Dla Izraela i otaczających go narodów pogańskich informatorami byli prorocy. Nie można mieć było wymówki, że coś się wydarzyło z przypadku.
Podobna sytuacja zaistniała u schyłku "obecnego złego świata" (Gal. 1:4). O świcie siódmego tysiąca lat zaistniała potrzeba powiadomienia ludzi wierzących w Biblię, że drugie, niewidzialne przyjście Jezusa Chrystusa stało się faktem, a w związku z tym, rozpoczyna się Jego działalność prowadząca do ustanowienia na ziemi Królestwa Bożego. Przez sześć tysięcy lat władcą tego świata, również niewidzialnym, był Szatan (2 Kor. 4:4). Miał on więc bardzo dużo czasu na budowę struktur swojej władzy, które stale doskonalił i umacniał.
Stopniowo, dodając błąd do błędu, odprowadzał on ludzi od Boga, przedstawiał Go w fałszywym świetle jako mściwego potwornego tyrana, aż te błędne poglądy wryły się głęboko w umysły ludzi skądinąd wyznających wiarę w Jezusa Chrystusa. Proceder ten trwał wiele stuleci, przez wiele pokoleń, aż utrwaliło się powszechne przekonanie, że istniejący stan rzeczy, podział na biednych i bogatych, bezkarność gnębienia słabszych przez silniejszych itd., jest Bożym porządkiem, a władza królów i kleru została ustanowiona przez Boga. Ludzie kierujący się takimi przekonaniami zorganizowali potężne systemy świecko-religijne, które stały się ostoją diabelskiej władzy. Najpotężniejszy z tych systemów, nominalne chrześcijaństwo, nazwane jest w księdze Objawienia Babilonem Wielkim.
Skoro nastał czas na ustanowienie na ziemi królestwa prawdy, sprawiedliwości i miłości, to jest rzeczą oczywistą, że wszystkie te diabelskie budowle muszą być obalone, a z umysłów ludzkich wykorzenione wszelkie fałszywe i bluźniące Boga teorie. Skrajnie odmienny charakter rządów "księcia tego świata" (Jan 12:31) i charakter rządów nowego Króla, Jezusa Chrystusa, czyni zrozumiałym fakt, że przejęcie władzy, które już się dokonuje, z konieczności staje się dla ludzkości ogromnie trudnym doświadczeniem. Oznacza to coraz szybciej postępujące przemiany i rewolucje we wszystkich dziedzinach życia. Cały ten okres przejęcia władzy, z jego szczytową fazą w Ucisku Wielkim nazywa Pismo Święte "godziną pokuszenia" (Obj. 3:10).
Kto miałby ogłaszać przed światem działania niewidzialnego władcy, Chrystusa? Jego rzecznicy nazwani są ludem Bożym. Do czasu drugiego przyjścia Chrystusa (1874) byli oni uwięzieni w systemach tzw. Chrześcijaństwa, nie mając ani dostatecznego światła, ani duchowego przewodnika, który by ich z tej niewoli wyprowadził.
Sytuacja uległa radykalnej zmianie, gdy tylko światło prawdy, którym Chrystus zaczął oświetlać ziemię, zdemaskowało nominalne chrześcijaństwo, jako Babilon Wielki, "siedlisko demonów i kryjówkę wszelkiego ducha nieczystego..." (Obj. 18:1,2). Wszyscy szczerzy i odważni chrześcijanie spiesznie opuścili ten system, gdy wyraźnie ujrzeli jego zdeprawowany charakter. Nie było ich zbyt wielu. Utworzyli oni grupę ogłaszającą drugą obecność Jezusa Chrystusa, wspaniałość ustanawianego przez Niego królestwa, a także sposób obalania władzy boga tego świata, Szatana.
Zgodnie ze swoją obietnicą, Pan zapukał do drzwi wiernych okresu Laodycei i zaprosił ich do stołu obfitych błogosławieństw duchowych: jasnego zrozumienia Planu Bożego, charakteru Najwyższego Boga i zasad wyboru Kościoła Chrystusa (Obj. 3:20). Według innych wizji, otrzymane światło prawdy stało się dla świętych natchnieniem do śpiewania "nowej pieśni" (Obj. 14:3), "pieśni Mojżesza i pieśni Baranka" (Obj. 15:3). Jednak ta chwalebna pieśń o Boskim planie zbawienia ludzkości jest radosna tylko dla tych, którzy ten plan zrozumieli.
Dla drugich, nieświadomych radosnej przyszłości, ta sama pieśń przynosi złowieszcze treści wyroków Bożych. Zapowiada bowiem kompletny upadek systemów diabelskiego porządku świata, do którego ludzie tak przywykli, i nie mają wyobrażenia o żadnym innym. Upadek ten oznacza wszechświatową katastrofę, zniszczenie całej chrześcijańskiej cywilizacji, co z konieczności wiąże się z wielkim utrapieniem ludzi związanych z tymi systemami. Dlatego to bolesne dla całej ludzkości doświadczenie Pismo Święte nazywa Uciskiem Wielkim.
Dostarcza ono wiele proroczych informacji o tym ucisku, jego przyczynach, przebiegu i końcowym wyniku. Zrozumienie tych kwestii rozwijało się jednak stopniowo od początku drugiej obecności Chrystusa. Wyrazem coraz bardziej wyczerpującej wiedzy była publikacja kolejnych tomów Wykładów Pisma Świętego. Było to stopniowe napełnianie symbolicznych czasz, w celu ostatecznego ich wylania, gdy będą pełne.
Na początku tego opracowania podano świadectwa Pisma Świętego, wskazujące, że lud Boży miał dwukrotnie "prorokować o ludach, narodach, językach i o wielu królach" (Obj. 10:11). Podczas pierwszego prorokowania (1874-1914) sześć "czasz" napełniło się całkowicie, ale siódma tylko częściowo. Napełnienie siódmej czaszy zostało zawieszone na kilkadziesiąt lat, aż na widowni dziejowej pojawią się w politycznym działaniu systemy czasów ostatecznych: smok, bestia dziesięciorożna i obraz bestii. Gdy to się stało faktem Pan "otworzył siódmą pieczęć" (Obj. 8:1) i cała księga Objawienia została zrozumiana. Siódmy tom został napisany, ostatnia czasza stała się pełna.
Z końcem Wysokiego Powołanie (1977) nastał czas na wylanie tych wszystkich siedmiu czasz, czyli ogłoszenie pełnej wiedzy o Boskim Planie. Pan dał polecenie: "Musisz znowu prorokować..." (Obj. 10:11). W rozdziałach 14. i 15. Objawienia to drugie prorokowanie ukazane jest w różny sposób. Wizja rozdziału 14. ukazuje kompletny zapieczętowany Kościół, składający się z jego członków już wzbudzonych do chwały oraz tych, na ziemi, którzy nie zostali jeszcze zmienieni ze stanu ziemskiego do duchowego. Ci, pozostający na ziemi, wydają proklamację ukazaną jako przesłanie trzech aniołów. Jest to odpowiednik wylania siedmiu czasz z rozdziału 15.
Ten sam kompletny Kościół ukazany jest w rozdziale 15., jako jednostki stojące nad morzem szklanym zmieszanym z ogniem (masy ludzkie bliskie anarchii), zwyciężające bestię i obraz bestii (tryb niedokonany). Jego członkowie wyśpiewują strofy głoszące wspaniałość Planu zbawienia. Porównanie to mówi jednak tylko o wewnętrznej, duchowej ocenie prawdy Bożej. Na zewnątrz, treści tego Planu są zawartością siedmiu czasz gniewu, zapowiadającą zrujnowanie wszystkich sfer diabelskiego porządku świata: symbolicznej ziemi, morza, rzek i źródeł itd. Chrystus Pan nic nie wykorzysta z tego rumowiska systemów i idei starego świata do budowy swojego królestwa, z nowym symbolicznym niebem (władza uwielbionego Chrystusa, Głowy i Ciała) oraz symboliczną ziemią (odrodzona społeczność ludzka przywrócona do szczęścia i życia wiecznego).
Dodał: Andrzej