TrzyBiada.pl
21
LIS
0
1.5K
Lubię to
Etykieta: xx
Artykuł z Watch Tower z 1915 roku (R-5695)

Dodane: Komentarz kolorową czcionką oraz ilustracje
 
NADCHODZĄCA BURZA I JEJ CHWALEBNY WYNIK

 
"Zamienia burzę w ciszę, tak że uspokajają się jej fale. Wtedy oni weselą się, że ucichły; i tak przyprowadza ich do upragnionego portu (...) Kto jest mądry? Ten niech obserwuje te rzeczy! I niech pilnie rozważa litościwą dobroć Pana" (Psalm 107: 29,30,43).

Psalm 107 zdaje się posiadać proroczy charakter i w znacznym stopniu podąża śladami doświadczeń Kościoła Chrystusowego w obecnym Wieku Ewangelii. Może być stosowany indywidualnie, a także w sposób ogólnoświatowy, międzynarodowy. Przyczyną wszelkiego ucisku na świecie jest grzech. Mogą istnieć różne sposoby usunięcia trudności, ale Bóg w swojej Mądrości opracował jeden Plan. Pozwolił On aby grzech sprowadzał burze i trudności życiowe, aby one miotały ludzkością i tym samym nauczyły oceniać naszego wielkiego Zbawiciela, którego Bóg przewidział jako wielkiego wybawcę Kościoła i świata. Cała sprawa została załatwiona w sposób sądowy i we właściwym czasie Chrystus będzie miał pełne prawo rozkazać by wszystkie burze ucichły i wtedy zaprowadzić porządek w miejsce zamieszania. Ale to musi oczekiwać na Boski ustalony czas. Podczas obecnego wieku wybierana była klasa Kościoła, a burze i trudności życiowe były dla niej cenną pomocą w rozwijaniu wiary, nadziei, cierpliwości oraz przygotowaniu do zaszczytów, przywilejów i sposobności Królestwa.

W myśl Pisma Świętego burze na świecie były zróżnicowane i występowały w różnych momentach, stosownie do warunków, w jakich znajdował się rodzaj ludzki – grzech i egoizm przy każdej możliwej okazji zawsze wywoływały burzę. W przeszłości dochodziło do wielu burz – wojen, najazdów, tumultów itp. – wszystko zaczynało się od zazdrości, samolubnych motywów lub z powodu wielkiej niesprawiedliwości którejś ze stron. Wielkie narody zazdrościły sobie nawzajem swojego bogactwa i żerowały na słabych. Kultywowano gniew, złość, nienawiść, spory, uczynki ciała i diabła. Obecnie, po takim zasiewie samolubstwa, ludzkość doświadcza potężnej trąby powietrznej na społecznym morzu. Ta wielka burza nie osiągnęła jeszcze punktu kulminacyjnego. Myślimy, że będzie ona znacznie większa, zanim Pan wystąpi i powie: "Umilknij! Ucisz się!". Dozwolił On na tę straszną burzę, ponieważ wie, jak uczynić, aby posłużyła dla dobra ludzkości.

My, jako lud Boży, powinniśmy sprzyjać pokojowi i sprawiedliwości oraz żyć w harmonii z tymi warunkami. Ale także wiemy, co przychodzi na świat – co więcej, naszym przywilejem jest znać tego wynik, wiedzieć coś z Bożej Prawdy. Pan obdarzył nas już teraz wewnętrznym pokojem, na który nie ma wpływu żadna zewnętrzna burza. Ufamy obietnicom, które On dał. Zdajemy sobie sprawę z obecnego stanu i radujemy się, że Kościół wkrótce zostanie uwielbiony. Cóż za trwały pokój i radość będą naszym udziałem poza zasłoną! Świadomość tego faktu już teraz wnosi w nasze serca wielki odpoczynek duszy, wielki spokój! Pamiętamy, że Bóg jest w stanie sprawić, aby wszystkie rzeczy działały razem dla naszego dobra i obiecał, że tak właśnie uczyni. Dlatego możemy mieć błogosławione doświadczenia płynące z tych burzliwych czasów i prób życiowych.

Pan ma szczególny sposób zapewnienia pokoju swemu ludowi. Dokonuje się to zwykle bez ingerencji ludzi tego świata. Burze życiowe mogą trwać tak samo jak zawsze; nasza droga może być tak samo ciernista jak zawsze. Ale przy tym wszystkim Pan mówi do nas: pokój! Słyszymy Jego głos, Słowo Boże! Poprzez wiedzę, którą nam daje, cenne obietnice, zapewnia nas On o swojej Mądrości, Miłości, Mocy oraz miłujących zamiarach względem swego ludu. Te rzeczy dają nam pokój i odpoczynek serca podczas zewnętrznych prób i ucisków. Objawia On nam także swój wielki plan dotyczący świata w ogólności. Informuje nas teraz o znaczeniu obecnych warunków i chwalebnym wyniku Wielkiego Ucisku, który rozpęta się na całym świecie.
 
 
Ostatni Wielki Dzień

 
Żyjemy w "dniach ostatecznych" wspomnianych przez apostoła Pawła. Mówi on: "W ostatecznych dniach nastaną trudne czasy. Bowiem ludzie będą (...) chciwi, chełpliwi, pyszni (...) Zdrajcy, porywczy, nadęci, miłujący bardziej rozkosze niż Boga (...) Takich ludzi unikaj" (2 Tym. 3:1-5).

Nasz Pan Jezus wielokrotnie wspominał o "dniu ostatecznym" i oświadczył, że w tym ostatecznym dniu różne rzeczy będą miały miejsce. Rozumiemy to w ten sposób, że nawiązywał On do wielkiego Siódmego Dnia, tysiącletniego Dnia Jego Królestwa. Na przykład powiedział, mówiąc indywidualnie o swoich uczniach: "Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym".

Pismo Święte mówi o tym ostatecznym dniu jako końcu obecnej dyspensacji, końcu obecnego panowania zła. Nasz Pan odniósł się do końcowych czasów tego wieku, gdy powiedział: "Jak było za dni Noego, tak będzie i za dni Syna Człowieczego". Wszystkie wzmianki Pisma Świętego o tym dniu zdają się wskazywać na wielkie zamieszanie, jakie będzie miało miejsce w tym czasie. Prorok Daniel odnosi to do obecnej dyspensacji, gdy mówi o "czasie ucisku, jakiego nie było, odkąd narody zaczęły istnieć". Miało to być, powiedział, "w czasie końca". O tym samym powiedział nasz Pan, mówiąc: "Wtedy bowiem będzie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd ani nigdy nie będzie. A gdyby nie zostały skrócone owe dni, nie zostałoby uratowane żadne ciało; ale z powodu wybranych zostaną skrócone owe dni" (Mat. 24:21-25). Apostoł Paweł mówi nam, że ogień tego dnia wypróbuje dzieło każdego człowieka, jaką przedstawia wartość. To samo opisuje obrazowo apostoł Piotr w swoim drugim Liście. Ten dzień ucisku i następująca po nim chwała są tematem wszystkich świętych proroków.

Uciski tego dnia nie są wszystkie tej samej natury. Pan Jezus mówi nam, że niektórzy z Jego naśladowców zostaną uznani za godnych uniknięcia kłopotów przychodzących na świat, które według świętego Piotra obejmą całą ziemię. W ogniu tego dnia okaże się, że niektórzy, którzy są dziećmi Bożymi, wznosili swój dom z drewna, siana i ścierniska, mimo że budowali na prawdziwym fundamencie, Chrystusie. Jak twierdzi apostoł Paweł, cała ich nadbudowa spłonie, a oni sami "ocaleją, lecz tak jakby przez ogień". Okaże się wtedy, że inne dzieci Pana, budowały na tym samym prawdziwym fundamencie, lecz używały do tego "złota, srebra i kamieni szlachetnych". Takich dzieło ostoi się. Ich nadbudowa, wznoszona na Fundamencie, składać się będzie z prawdy i lojalności wobec Pana, a to nie ulegnie spaleniu. Ich budynek przetrzyma "ogień".

Skoro apostoł Paweł wszystkie swoje listy adresuje do świętych w Jezusie Chrystusie, więc i powyższe słowa, zawarte w 1 Kor. 3:11-15, odnoszą się jedynie do Kościoła Chrystusa, czyli tych, którzy wyznają pełne poświęcenie się Panu. Wszyscy prawdziwi święci muszą cierpieć, o czym przed czasem ostrzegał święty Paweł, mówiąc, "że musimy przez wiele ucisków wejść do Królestwa Bożego" (Dzieje Ap. 14:22). "Na to bowiem zostaliśmy powołani" zapewnia nas święty Piotr w swoim pierwszym liście (2:21). Tylko bowiem te wszystkie rzeczy, jeśli będziemy przez nie właściwie wyćwiczeni, gotują nam przeogromną i wieczną wagę chwały.
 
 
Nominalne systemy naszych czasów

 
Ale, jak już powiedziano, znajdujemy dzisiaj bardzo liczną klasę ludzi, którzy twierdzą, że są Kościołem Chrystusowym. Na wielbienie Boga zgodnie z pojęciami tych nominalnych systemów kościelnych wydawane są milionowe kwoty pieniężne. Budowane są i poświęcane Panu wspaniałe budowle kościelne. Wyposażone są one w wielkie organy i wyszkolone chóry. Zapewniono w nich sale gimnastyczne, pomieszczenia dla palaczy tytoniu, działy kulinarne z jadalniami itp. Kościoły te są wspierane przez ludzi, z których wielu jest bardzo szlachetnych pod wieloma względami.

Z jednego punktu widzenia mogłoby się wydawać, że ludzie, którzy co roku wydają tak dużo pieniędzy na cele kościelne, muszą być nader religijni i bardzo pragną czynić wolę Bożą. Czytamy o tym, ile milionów dolarów wydaje rocznie Nowy Jork na swoich pastorów, kościoły itd., itd. Jednak okazuje się w rzeczywistości, że we wszystkich tych kościołach panuje spory formalizm. Ci, którzy śpiewają hymny, są do tego wynajęci i mówią, że religia ich nie interesuje i robią to jedynie za odpowiednią sumę dolarów. Niewielu pastorów przyzna, że ich służba ma podobny charakter, ale są tacy, którzy uważają, że większość z nich służy w podobny sposób. Czy Pan uznaje i przyjmuje taką służbę? (patrz: Amos 5:20-23; Izaj. 1:13-15). Nie do nas należy osądzanie serca, ale z każdej strony postrzegamy wyniosłość, chełpliwość i pychę.

Nie wiemy, jak apostoł Paweł mógłby lepiej opisać obecne warunki, gdyby żył tutaj w dzisiejszych czasach. Jeśli powie się któremuś z gorliwych działaczy w dzisiejszym chrześcijaństwie cokolwiek na temat doczesności, pychy i błędów w kościołach, zwykle potrząsa gniewnie głową, chociaż niektórzy z nich przyznają, że jest wiele rzeczy, których nie akceptują. Organizowanie w kościołach koncertów, herbatek, igraszek itp. w celu zbierania pieniędzy jest konieczne, ponieważ, jak twierdzą, gdyby nie mieli tych rzeczy, nikt by do kościoła nie przychodził, z wyjątkiem kaznodziejów, kilku ludzi urzędujących w biurze i tych, którzy pełnią obowiązki, za które są odpowiedzialni. Jeden z takich urzędników kościelnych powiedział redaktorowi pisma Watch Tower: "Jestem zobowiązany tak często chodzić do kościoła, ale opuszczę swój urząd tak szybko jak tylko będę mógł". Mając powierzony sobie obowiązek starszego zamierzał on od niego uciec tak szybko, jak to możliwe.
 
 
Obecne bóstwo chrześcijaństwa

 
Wydaje się, że w dzisiejszych czasach decydującym czynnikiem jest miłość pieniędzy i żądza posiadania. To prawda, że wielu ludzi, którzy mają dużo pieniędzy, wydają je na miliony, ale nasze czasy są dniem rozmiłowania w pieniądzach. I nie tylko bogaci kochają pieniądze. Znajdziemy to wszędzie. Głównym pragnieniem jest zdobycie pieniędzy – nie po to, by je składać do banku, ale po to, by je wydawać. Ludzie lubią przyjemności, które kupią za pieniądze. Jest to czas wydawania pieniędzy, a także czas ukochania pieniędzy. Dziś przyjemności znajdują się w centrum uwagi, a pieniądze są wszędzie szanowane i pożądane.
 


 
 
Jeśli chodzi o nasze dawne przesądne teorie, że jedni mają lepszą krew niż inni – "krew błękitną" – to tu w Ameryce w dużej mierze już się od nich uwolniliśmy. Dlatego nie mamy takiego uwielbienia dla arystokratycznego pochodzenia i tak zwanego "szlachetnego urodzenia", jakie dominuje w starym świecie. Dawniej ludzie wierzyli, że królowie i szlachta są ludźmi zupełnie innej rasy niż zwykli ludzie. Ale teraz zamiłowanie do pieniędzy i tego, co za pieniądze można kupić – przyjemność, władza, wpływy – doprowadziły świat do szaleństwa. Pieniądze są czczone jako bóstwo. Jeśli ktoś ma pieniądze, może dostać prawie wszystko, czego zapragnie. Wielu takich ludzi posiada pozór pobożności bez jej mocy. Apostoł mówi: "Od takich się odwróć" (2 Tym. 3:4,5).

Ten stan rzeczy wzrastał stopniowo. Jak mamy odwrócić się od tych, którzy czczą te fałszywe bóstwa? Odwracamy się w tym sensie, że nie podążamy tym samym kursem. Powstrzymujemy nasze serca od zamiłowania do przyjemności i światowości a także od chciwego zysku. Odwracamy się od tych wszystkich rzeczy i idziemy w innym kierunku. To zdaje się odpowiadać temu, co Pan mówi w Obj. 18:2,4. Ujawniając apostołowi Janowi stan nominalnego Syjonu naszych czasów i mówiąc proroczo, jakby w naszym dniu, powiedział: "Upadł, upadł Babilon wielki (...) Wyjdźcie z niego!" Przedstawiciele prawdziwego ludu Pańskiego powinni podążać w kierunku wskazanym tutaj przez Pana. Muszą uwolnić się od zniewolenia przez błąd i światowość, a także dawać dobry przykład innym. Wtedy zaś wyczekiwać na dalsze instrukcje Pana i spełnienie Jego chwalebnych zamierzeń. Nie powinniśmy mieć jakiejkolwiek nadziei na odwrócenie biegu Babilonu – jeden człowiek, tysiąc czy nawet milion ludzi nie byłoby w stanie odwrócić jego dzisiejszego biegu. On upadł, dlatego go porzućcie! (Jer. 51:6-9).
 
 
Nasz spokój, pełna ufności siła

 
Bóg wszedł w swój stan odpoczynku wtedy, kiedy Jego dzieła twórcze na ziemi zostały zakończone. Tak samo my, prawdziwy Kościół, wejdziemy wkrótce w nasz odpoczynek, doskonały odpoczynek poza zasłoną. Bóg oddał całą tę sprawę w ręce Chrystusa, aby została dokonana w wyznaczonym czasie. Mamy zaufanie do Pana oraz zaufanie do Jego czasów i chwil. Dlatego wychodząc z Babilonu jesteśmy bardzo spokojni, nie martwimy się, ani też nie jesteśmy zaniepokojeni lub przygnębieni losem innych. Bóg wywiedzie porządek z całego panującego zamieszania. Wszyscy, którzy okażą się godni życia wiecznego, będą ostatecznie radować się ze sposobu działania, w jaki Pan wszystkim kieruje.

Dzisiejszy świat jest pijany pewnymi fałszywymi doktrynami, tak iż ludzie nie wiedzą, co czynią. Gdybyśmy znaleźli się wśród ludzi rozbawionych, odurzonych alkoholem, to lepiej byłoby nie próbować ich trzeźwić, ale raczej opuścić ich towarzystwo. Jednak w tym towarzystwie mogą być tacy, którzy chcieliby być jak my – wolni, aby służyć Panu. Naszym obowiązkiem jest pomóc każdemu, kto szuka Pana i w jakimkolwiek stopniu otwarty jest na Słowo Prawdy. Mamy czynić dobrze wszystkim ludziom, gdy tylko mamy ku temu sposobność, a "najwięcej domownikom wiary" (Gal. 6:10).

W tym właśnie celu rozpowszechniamy Wykłady Pisma Świętego, Miesięcznik Badaczy Biblii, organizujemy zebrania i przedstawiamy Fotodramę Stworzenia, aby i inne gorliwe dusze mogły, tak jak my sami, uwolnić się od powszechnego kierunku naszych czasów, by wieść życie ofiarnicze i w ten sposób przygotować się na wysokie wywyższenie przychodzące do tych, którzy są wierni Bogu – jako nagroda, znajdująca się jak wierzymy tuż przed nami. Ci, którzy zostali w ten sposób przygotowani i przywdziali na siebie zupełną zbroję Bożą, będą pozostawać w stanie spokoju i ufności, o którym nikt inny nie wie w tym wielkim Dniu stresu, zamieszania i wstrząsów.
 
 
Obecne "znaki Syna Człowieczego"

 
Sposób, w jaki Pan informuje swoich wiernych, obserwujących doniosłość obecnych warunków na świecie i bliskość chwalebnego panowania Chrystusa, odbywa się poprzez ukazanie im zewnętrznych znaków. Znaki te potwierdzają to, na co jak teraz widzimy wskazuje Chronologia biblijna. Znak jest wskazówką. Umieszczenie odpowiedniego znaku, szyldu, przez piekarza wskazuje, że można tam kupić chleb; znak rzeźnika wskazuje na możliwość zakupu w tym miejscu mięsa itd. Mamy także znak, czyli wskazówkę nadciągającej burzy lub dobrej pogody. Nie możemy spodziewać się, że na niebie ujrzymy jaśniejące litery lub cokolwiek w tym rodzaju, co wskazywałoby na obecność Pana. Natomiast teraz, od pewnego czasu – od około czterdziestu lat – widziany jest w Kościele znak zbierania dojrzałej pszenicy. Był to znak Paruzji Syna Człowieczego. Świat nie był w stanie rozpoznać tego znaku. Mamy też znak suchego drzewa figowego, narodu żydowskiego, wypuszczającego liście. Widzimy przepowiedzianą światowość systemów kościelnych. Widzimy początek uderzania narodów.

Kiedy rozpęta się czas wielkiego ucisku, świat zacznie zauważać, że z jakiegoś powodu nadchodzi nowy porządek rzeczy, że nadchodzi wielka zmiana. Takich warunków wcześniej nie było. Kiedy ludzie zobaczą, że Syn Człowieczy obejmie wkrótce swoją wielką władzę i że przyjchodzi Królestwo Mesjańskie, będą pełni obaw, nie biorąc pod uwagę faktu, że Królestwo to przeznaczone jest aby wszystkich błogosławić. Przez pewien czas nie zorientują się w sytuacji. Zobaczą ucisk, paraliż biznesów, strapienie narodów, socjalizm, anarchizm, a ich serca omdlewać będą ze strachu przed nadchodzącymi rzeczami.

Ale te wszystkie rzeczy są teraz dla nas znakami, że Pan czyni przygotowania do ustanowienia swego Królestwa i przygotowuje się na upadek królestw pogańskich. Jednak początkowo, w szalejącym ogniu ucisku, nie będzie to dla świata w ogólności rzecz rozpoznawalna. Ludzie nie będą wiedzieli, co z tym wszystkim rzeczami zrobić. Uważamy, że większość ludzi jest dziś w jakiś sposób zakłopotana. W wielkim zakłopotaniu są ludzie, którzy zajmują bardzo ważne stanowiska w sprawach społecznych, finansowych i religijnych. Wielu z nich zaczyna dyskutować na temat zbliżającego się Królestwa Bożego.

Niektórzy z naszych przyjaciół, którzy uczestniczyli w wielkim spotkaniu na rzecz pokoju, które odbyło się tutaj w Nowym Jorku zeszłej jesieni, powiedzieli nam, że wybitni mówcy, w tym wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, wielokrotnie wspominali o Księciu Pokoju jako stojącym u drzwi. Podobnie było z odniesieniami do Tysiąclecia. Nie wiemy, co to oznacza, poza tym, że oni chyba sądzą, że Syn Człowieczy nadchodzi teraz w swoim Królestwie. Myślimy, że ich zakłopotanie wzrośnie jeszcze bardziej, gdy zobaczą jeszcze większe naprężenie – naprężenie finansowe i naprężenie społeczne – i gdy wejdziemy w czas Ucisku Wielkiego, "czas ucisku, jakiego nie było, odkąd narody zaczęły istnieć". Hebrajski dżentelmen powiedział Redaktorowi, że Żydzi w Jeruzalem umierają z głodu. Dla czterech milionów Żydów mieszkających w Galicji i Austrii zdaje się nie stanowić żadnej różnicy, czy jedna czy druga armia przechodzi przez kraj, bo Żydzi zawsze cierpią. Gdziekolwiek maszerowały armie, pozostawały zdewastowane domy i spustoszona ziemia. Niedawno Żydzi zorganizowali masowe spotkanie w Nowym Jorku, aby zebrać pieniądze dla swoich braci w Galicji i Palestynie.

Jeśli któryś z was spotka się z bankierem i zacznie z nim rozmawiać zauważy, że jego twarz poważnieje. W niektórych przypadkach łzy napływają mu do oczu, gdy mówi się o alarmujących warunkach w dzisiejszym świecie finansów. Wielu bogatych ludzi powie, że kiedy wybuchła wojna, akcje warte były sto tysięcy dolarów, ale nie wiedzą, ile są warte teraz. Ich akcje i obligacje nie są zbywalne. Tak więc dzisiaj pojawia się ucisk, który coraz bardziej rozszerza się po całej ziemi, dotykając nie tylko całe chrześcijaństwo, ale także pogaństwo.
 
 
Widok z rozpadliny skalnej
 
 
Gdy nasze własne oczy zrozumienia otworzyły się, staraliśmy się pokazać Kościołowi i światu, na ile to możliwe, wielki Boski Plan Wieków – wspaniały, piękny, znacznie przewyższający wszystko, co ludzkie! Studenci Biblii na całym świecie czytają Biblię i znaki czasu w nowym świetle. Nadszedł bowiem Boży czas na uniesienie zasłony niewiedzy i ciemności, którą On na tak długo pozwolił Szatanowi rozpościerać przed naszymi oczami. Stosownie do naszego zrozumienia obecna wojna została przedstawiona w Biblii, jako mająca się rozpocząć w 1914 roku. To jest wielki "wiatr".
 


 
 
Biblia uczy, że po wielkiej wojnie nastąpi wielkie trzęsienie ziemi – rewolucja społeczna. W związku z tym trzęsieniem ziemi nastąpi wywyższenie sekt religijnych, katolików i protestantów, po stronie królów i książąt – politycznych, społecznych, finansowych i religijnych. Następnie przyjdzie upadek wszystkich obecnych systemów religijnych. Symboliczny biblijny "ogień" – anarchia, szybko pochłonie ziemię. Po anarchii bezzwłocznie nadejdzie długo obiecane Królestwo Boże, o które modlili się chrześcijanie, mówiąc: "Przyjdź Królestwo Twoje", większość z nich z niewielkim zrozumieniem prawdziwego znaczenia słów, które wymawiają. Podczas panowania tego Królestwa "cichy głos", przesłanie Prawdy i Łaski, dotrze do całej ludzkości. Zacznie postępować podnoszenie świata, a znajomość chwały Pana będzie stopniowo wypełniać całą ziemię. Wytęskniona przystań odpoczynku zostanie osiągnięta, "pragnienie wszystkich narodów".
__________________

Cudowne odsłonięcie Boskiego Planu Wieków w czasie drugiej obecności Chrystusa pozwoliło jasno zrozumieć znaczenie wizji Eliasza na Górze Horeb. Pan Bóg posłużył się swoim wybranym narzędziem, autorem cytowanego tutaj artykułu, aby dla nas wyjaśnił tematykę Czasów Pogan, przed czasem wskazał na rok 1914 jako datę wygaśnięcia dozwolenia na rządy imperiów światowych, oraz podał znaczenie trzech etapów obalania ich władzy po upływie tego terminu. Obecnie nie ma już większego znaczenia fakt, że "eksmisja lokatora, któremu skończył się czas najmu" nie trwała tak krótko, jak przypuszczał C.T. Russell, ale rozciągnęła się na szereg dekad. Dla ludu Bożego rzeczą bezcenną stała się orientacja w czasie rozwijającego się Planu Wieków. Na naszych oczach dobiegło końca symboliczne trzęsienie ziemi, programowa rewolucja społeczna forsowana przez ruch komunistyczny (1980) oraz rozpoczął się ogień światowej anarchii. Tych oczywistych faktów nie jest w stanie zaciemnić fałszywa linia czasu wymyślona i rozpowszechniona w środowisku Badaczy Biblii w Polsce przez współredaktora pisma Herald, Dawida Rice’a.

Wpływ jego fałszywej chronologii w ogromnym stopniu zdewastował orientację proroczą domu wiary. Dotyczy to zwłaszcza młodych braci i sióstr. Dla tych młodych dusz, przesunięcie końcowych wydarzeń Wieku Ewangelii o kilkadziesiąt lat do przodu może być nawet dość powabne w sytuacji, gdy zdobyli już wykształcenie, być może dobrze płatną pracę, starają się o mieszkanie, chcieliby założyć rodziny, mieć dzieci i je odchować, czy wreszcie przez jakiś czas korzystać z wygód i bajecznego dobrobytu, w jakim przyszło im żyć. Co więcej, przywódcy utrzymują ich w przekonaniu, że Wysokie Powołanie wciąż trwa, że zostali tym powołaniem objęci, a to przecież wymaga odpowiedniego czasu na rozwinięcie charakteru przyszłych królów i kapłanów. W tych okolicznościach perspektywa ewentualnej anarchii może im się wydawać czymś abstrakcyjnym i mało realnym. Młodzi ludzie, niewątpliwie szczerze lgnący do środowiska domu wiary, gotowi są więc wysłuchiwać i sami tworzyć teorie bagatelizujące i oddalające możliwość wybuchu anarchii, choć prorocze przesłanki, coraz wyraźniej poparte wydarzeniami, wskazują, że światowa anarchia wciąż się wzmaga i wkrótce raptownie zburzy cały ten miły dla ciała dobrostan.

Inaczej przedstawia się sprawa doświadczonych badaczy Pisma Świętego. Oni doskonale wiedzą, że znajdują się w kulminacyjnym momencie godziny pokuszenia i że ich próba wiecznego życia lub wiecznej śmierci dobiega końca. Jako Nowe Stworzenia, z wyćwiczonymi zmysłami do rozróżniania dobra i zła, dobrze wiedzą, czym dla nich grozi uleganie dzisiejszym fantazjom, które obalają wypróbowaną Chronologię Biblijną oraz całkowicie burzą cudowną harmonię Boskiego Planu Wieków, który na niej został oparty.

Celem przedstawienia relacji pomiędzy Prawdą a dziećmi Bożymi użył brat Russell obrazowego porównania: Prawda jest jak magnes a wierzący są jak opiłki żelaza, które magnes przyciąga. Opiłki mogą być pomieszane z trocinami, ale te, przy poruszaniu, prędzej czy później odpadają, a jedynie opiłki przywierają mocno do magnesu. Takim magnesem jest Prawda Boża oparta na Okupie Jezusa Chrystusa. Takim magnesem Prawdy jest cała nauka o Celu, Sposobie i Czasie drugiej obecności Chrystusa. Jeśli kogoś ta Prawda nie przekonuje, to po prostu nie jest Nowym Stworzeniem, nie ma w nim ducha spłodzenia, albo go utracił.

Przy temacie wizji Eliasza warto podać przykład tego, jak można różnie patrzeć na te same sprawy. Na podstawie poroctw Pisma Świętego brat Russell wykazywał, że w czasie drugiej obecności Chrystusa nasilać się będzie ekumeniczne zbliżenie kościołów a także ich coraz ściślejsza współpraca z władzami świeckimi. Przy końcu Wieku Ewangelii procesy te miały osiągnąć kulminacyjną fazę i wtedy wszystko miało się nagle załamać w światowej anarchii.

Są tacy, którzy bardzo pilnie obserwują to wszystko, co dzieje się w kościołach nominalnych, zwracając szczególną uwagę na oszałamiające tempo wzrostu popularności ruchów zielonoświątkowych. Ten wzrost jest w pełni zrozumiały zważywszy fakt, że zgodnie z proroczymi zapowiedziami siły demoniczne odzyskują coraz większą swobodę działania i rozpędzają wir anarchistyczny. Jednak ci, którzy tak uważnie śledzą procesy zachodzące w sferze kościelnej, nie mogą przeoczyć zachowania władz świeckich, jako głównego, wiodącego partnera we wspólnej polityce "pokoju i bezpieczeństwa".

Zauważmy logikę wywodów autora cytowanego artykułu, który napisał: "W związku z tym trzęsieniem ziemi nastąpi wywyższenie sekt religijnych, katolików i protestantów, po stronie królów i książąt – politycznych, społecznych, finansowych i religijnych". Wywyższenie sekt religijnych nie miało być w trzeciej, anarchistycznej fazie wizji Eliasza, ale pod koniec fazy drugiej, rewolucyjnej, zanim świat zacznie się beznadziejnie pogrążać w ogniu anarchii. W tej drugiej fazie wciąż istniała potężna władza świecka, do czasu propagator rewolucji, ale ta władza zaczęła słabnąć i wtedy, w rozpaczliwej próbie ratowania się, wezwała kościoły na pomoc. Czy ktoś zaprzeczy faktom, że takie wezwanie o pomoc miało już miejsce, i że jego efektem było wyniesienie Kościoła Rzymsko-katolickiego niczym "kamień młyński"? (Obj. 18:21).
 


 
 
Czy ktoś zamierza walczyć z faktami, że każda władza na świecie chwieje się i wszystko idzie w rozsypkę? Aby nie ulec iluzji, niech nam duchowy rozsądek podpowie, gdzie w takich warunkach, w coraz bardziej rozprzęgającym się porządku świata wypatrywać władzy, która znów zobaczy jakiś sens w wezwaniu na pomoc kościóła rzymskiego, z dnia na dzień tracącego reputację, czy choćby święcącego triumfy wśród pogan wyznania rzymsko-katolickiego Ameryki Łacińskiej ruchu zielonoświątkowego.
________________
 
 
"Moje owce słuchają" – i idą za Mną

 
Wszyscy prawdziwi uczniowie Pana Jezusa w obecnym "właściwym czasie" będą widzieć i słyszeć. Mistrz powiedział: "Owce moje głosu mojego słuchają". Jeśli więc niektórzy wciąż pozostają w Babilonie i nie słyszą głosu Pana, który ich teraz wywołuje z tego wielkiego odstępczego systemu, to nasz prosty wniosek jest taki, że oni nie są prawdziwe Jego owcami. Nie oznacza to, że wszyscy mają usłyszeć w tym samym momencie. Niektórzy mogą mieć przytępiony słuch, mogą nie żyć bardzo blisko Pana. Jeśli jednak są Jego owcami, z pewnością usłyszą. Pewne jest również to, że podążając Jego śladami, usłyszą wyraźnie i będą natychmiast stosować się do poleceń. Będą oni gorąco pragnąć wyjść z Babilonu zanim przyjdą na ten system plagi niczym potop, a nadejdą wkrótce. My, którzy teraz posiadamy światło, powinniśmy podtrzymywać Pańskie przesłanie i wykazywać innym chrześcijanom obecny stan rzeczy, aby i oni usłyszeli Pana, a następnie podjęli decyzję.
 
 
"Plagi" na Babilon

 
"Siedem ostatnich plag", które w szczególny sposób mają nawiedzić Chrześcijaństwo, nie oznaczają konkretnej choroby, jak czarna plaga lub cholera. To słowo, plaga, oznacza ucisk. Pismo Święte wskazuje, że są to – śmierć, głód, rewolucja, strapienie, przewrót. Cierpienia te będą zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Gdy Babilon uświadomi sobie, że jego mury upadły, będzie to dla niego wielkim uciskiem i cierpieniem. Od pewnego czasu system ten zdaje sobie sprawę, że grozi mu upadek i stara się odeprzeć wszystko, co może zbliżyć się i uszkodzić jego mury. Wielu dobrych ludzi walczy o jego denominacje, sądząc, że reprezentują one lud Pański – będąc sami mniej lub bardziej związani instytucjami obecnego czasu.

Nie uważamy, że Wiek Ewangelii zakończył się całkowicie we wrześniu 1914 roku. Wygasły jedynie Czasy Pogan. Wierzymy, że Wiek Ewangelii nie zakończy się w pełni, dopóki nie dobiegnie kresu Przesłanie Ewangelii. A stanie się to wtedy, kiedy drzwi zostaną zamknięte, kiedy ostatni członek klasy Wybrańców przejdzie poza zasłonę. Rozumiemy, że wybrany Kościół Chrystusowy, Oblubienica, nie pozostanie w ciele, aby głosić wiele nauk dla świata, ale zostanie uwielbiony w Królestwie, albo przed, albo w czasie wielkiego ucisku i będzie gotowy zarządzać instrukcjami dla świata z poziomu duchowego. Wielki konflikt jest przed nami. Prorok Izajasz (63:1-6) przedstawia bardzo mocnym językiem dzieło sprawowane już obecnie przez naszego Pana Jezusa wśród narodów i w dniach, które mają nadejść. "Sam jeden tłoczyłem prasę i spośród ludu nie było ze mną nikogo. Tłoczyłem go w swoim gniewie i deptałem go w swojej zapalczywości, aż pryskała jego krew na moje szaty, poplamiłem całą swą odzież". Słowa te mówią o Bożym gniewie. Uważamy, że to dzieło pomsty rozpoczęło się już w obecnej wojnie europejskiej, która z dnia na dzień staje się coraz bardziej sroga i potworna.

Po tym, jak Kościół zostanie uwielbiony poza zasłoną, jego przedstawicielami na świecie będą Starożytni Godni. Po tym, jak Mesjasz nakaże "Pokój" rozgniewanym narodom, gdy wezwie szalejące bałwany morskie aby ucichły, ci święci starożytności obejmą nadzór nad pouczaniem narodów i kierownictwo nad sprawami ludzkimi. Ale może to jeszcze chwilę potrwać – tylko jak długo nie możemy z pewnością wiedzieć – jest bowiem pewne dzieło do wykonania przez Kościół dla świata po tej stronie zasłony, zanim Czas Ucisku nastanie w pełni, lub w jego początkowej fazie. Jeśli tak, to wierzymy, że ta instrukcja dla świata jest obecnie w toku.

"Kto jest mądry? Ten niech obserwuje te rzeczy! I niech pilnie rozważa litościwą dobroć Pana", chociaż na krótką chwilę Jego sprawiedliwy miecz będzie obnażony, aby ukarać za nieprawość i obalić wielkie imperium Szatana.
Dodał: Andrzej
Popularne artykuły
Izraelsko-Arabski proces pokojowy - część 2 z 2
Izraelsko-Arabski proces pokojowy w świetle proroctw biblijnych List otwarty chrześcijan do chrześcijan   (ciąg dalszy artykułu)   Twierdzenia Palestyńczyków   Twierdzenia palestyńskiego, że ...dalej
Izraelsko-Arabski proces pokojowy - część 1 z 2
    Izraelsko-Arabski proces pokojowy w świetle proroctw biblijnych List otwarty chrześcijan do chrześcijan     Wstęp     Nie zdarzyło się nigdy przedtem, aby ...dalej
Gromadzenie sił na Armageddon
"Albowiem przyszedł dzień on gniewu i któż się ostać może" Obj. 6:17     Księgę Objawienia Bóg dał, jak ...dalej
Antychryst. Jego ostateczny koniec
OSTATECZNY KONIEC ANTYCHRYSTA WIDZIANY W 1889 ROKU     Prześledziliśmy historię papiestwa aż do obecnych czasów, do Dnia Pańskiego ...dalej
Wychowanie jezuickie
Wyjątki z traktatu Stanisława Szczepanowskiego pt. "Idea polska wobec prądów kosmopolitycznych". Lwów, Towarzystwo Wydawnicze 1901, ...dalej
ANARCHIA - Symboliczny ogień, którym kończy się stary świat
"A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ...dalej
Izrael (2)
OD ABRAHAMA DO CHRYSTUSA   W poniższym rozdziale podano skrótowy przegląd wydarzeń w historii Izraela, od czasu ...dalej
Plagi egipskie (06) - Dziewiąta i dziesiąta
DZIEWIĄTA PLAGA EGIPSKA – CIEMNOŚCI 2 Mojżeszowa 10:20-29     "Rzekł więc Pan do Mojżesza: Wyciągnij rękę swoją ku ...dalej
Chronologia Biblijna (12) Część III - Liczbowanie Biblijne
Książka "Chronologia Biblijna", wydana w kwietniu 1974 roku, składa się z trzech części, zatytułowanych: (1) ...dalej
Izrael wczoraj, dzisiaj, jutro
Artykuł tłumaczony z Bible Student Archives https://www.biblestudentarchives.com/documents/IsraelTract.pdf     "I będę błogosławił tym, którzy tobie będą błogosławić; a tych, ...dalej
Archiwum
Etykiety
Trzy Biada Copyright © 2011 Artykuły   Articles   Wprowadzenie   Warto zobaczyć   Kontakt
projekt graficzny cefau wykonanie eball