Okoliczności wyniesienia i zniszczenia Antychrysta
Już za życia Apostołów, w pierwszych zborach chrześcijańskich pojawiły się tendencje do wywyższania się, zabiegania o względy drugich i ambicje panowania nad dziedzictwem Pańskim. Apostołowie przeciwdziałali tym tendencjom, ale po ich śmierci odstępstwo od pierwotnych zasad Jezusa zaczęło się na coraz szerszą skalę. Tylko niewielu uczniów Chrystusa zdecydowanych było czekać wiernie na Jego drugie przyjście. Większość postanowiła wykorzystać siłę idei chrześcijańskiej do zdobycia bogactwa, władzy i wpływów. Władcy cesarstwa rzymskiego przyjęli nową religię w miejsce pogaństwa, a prześladowanych dotąd chrześcijan zaprosili do swoich pałaców. Zwykli bracia Chrystusa, niepomni Jego przestrogi by nikogo nie nazywać ojcem (Mat. 23:9), zaczęli się szybko przeobrażać w ojców, wielebnych, przewielebnych i najwielebniejszych. Sprzyjał temu nieznany wcześniej stopniowy podział społeczności zborów chrześcijańskich na kler i laików. Tzw. ojcowie kościoła położyli teoretyczne podwaliny pod budowę "państwa Bożego" na ziemi, odsuwając w cień nauczanie Pisma Świętego o przyszłym panowaniu Chrystusa z Kościołem. Państwo to miało polegać na ścisłej współpracy kleru z królami ziemi, przy czym zakładano z góry, że chwała kościoła musi być tak wspaniała, jak blask słońca, a dostojeństwo królów, jedynie jak blask księżyca.
Przy użyciu fałszywych pretensji, intryg i przekupstwa cel został wkrótce osiągnięty. Okolicznością, która wielce ułatwiła zadanie, było przeniesienie stolicy cesarstwa do Bizancjum. W rezultacie Rzym został odsłonięty na ataki barbarzyńców. Wysunęło to biskupa tego miasta na pozycję jego opiekuna i stróża. Podczas jednego z najazdów biskup Rzymu wsławił się powstrzymaniem napastników siłą li tylko swojego autorytetu. Cesarz Justynian docenił taką postawę. Specjalnym edyktem (539) ustanowił biskupa rzymskiego gospodarzem tego miasta i mianował zwierzchnikiem wszystkich biskupów. Tak zaczęła się doczesna władza papiestwa trwająca przez 1260 lat. Rozrastała się dogmatyka uzasadniająca ziemskie panowanie kościoła, ustanowiono hierarchiczną strukturę, rosło rozległe Państwo Kościelne, a do jego obrony i działań zewnętrznych powołano własną armię. Papiestwo zaczęło coraz śmielej dyktować władcom świeckim swoją politykę.
Szczególny czas triumfu papiestwa przyniósł rok 800. Zostało wtedy utworzone "Święte Cesarstwo Rzymskie", a papież, koronujący Karola Wielkiego na cesarza, został uznany za Króla królów, Cesarza cesarzy, "innego Boga, tu, na ziemi".
Podstawą takiego sojuszu była przyjęta doktryna, według której w ten właśnie sposób dokonało się wtóre przyjście Chrystusa i Jego tysiącletnie rządy nad światem. Twierdzono, że zgodnie z Boskim zamierzeniem Chrystus miał być reprezentowany na ziemi przez papiestwo oraz że Jego władza winna być sprawowana przez ziemskich królów.
Takie małżeństwo rzekomej oblubienicy Chrystusa, odstępczego kościoła, z władzą świecką, księga Apokalipsy nazywa nierządem (Obj. 17:1-5). Powstało fałszywe naśladownictwo przyszłej chwały Chrystusa, władzy prawdziwych Królów i Kapłanów, (Obj. 20:6) i dlatego Pismo Święte określa kościół rzymski mianem Antychrysta, Człowieka Grzechu, Tajemnicą Nieprawości i Obrzydliwością Spustoszenia.
Po tysiącleciu niebywałych triumfów, cała ta fałszywa teoria i związany z nią system otrzymał potężny cios. Generał Napoleona Bonaparte, Berthier, wkroczył 15 lutego 1798 roku do Rzymu i założył tam Republikę. Pięć dni później papież jako więzień został przewieziony do Francji, gdzie po roku zmarł. Następny papież, który rozpoczął swój pontyfikat w 1800 roku pod imieniem Piusa VII "opublikował orędzie, w którym oświadcza, że według nauki Ewangelii wszyscy winni być poddani postanowionym rządom". Stwierdzenie to obejmowało oczywiście i jego samego.
Świecka władza papieży została ukazana w proroctwie Daniela w postaci jednego z rogów na głowie dziesięciorożnej bestii rzymskiej. Ten wyjątkowy róg miał oczy ludzkie i mówił wyniosłe rzeczy (Dan. 7:8).
Ten historyczny obraz odstępczego Kościoła Rzymsko-katolickiego, jako biblijnego Antychrysta, został wyraziście przedstawiony w publikacjach ruchu Badaczy Pisma Świętego, który o świcie drugiej obecności Chrystusa (1874) powstał na terenie Stanów Zjednoczonych. Zaledwie kilka lat wcześniej bestia papieska otrzymała kolejny cios, który powiększył "śmiertelną ranę" (Obj. 13:12) zadaną jej przez Reformację i Napoleona. We wrześniu 1870 roku, król włoski, Wiktor Emanuel II przejął Rzym a Państwo Kościelne zniknęło z mapy. Na nic się zdały klątwy i ekskomuniki upokorzonego papieża. Ustanowił on dogmat o nieomylności papieży i zamknął się jako więzień za murami Watykanu. Mówiąc obrazowym językiem Apokalipsy, bestia znalazła się w przepaści (Obj. 11:7). Przepaść symbolizuje praktyczny niebyt kościoła rzymskiego w życiu politycznym. Władcy świeccy mieli aż nadto dosyć upokorzeń ze strony tego zuchwałego uzurpatora i zawiesili wspólne rządy świecko-religijne. Jak miało się okazać, nie na długo.
Badacze Biblii w USA i na świecie spodziewali się, że do roku 1914 wypełni się wizja siedemnastego rozdziału Apokalipsy mówiąca o wyjściu bestii z przepaści (17:8). Autor Wykładów Pisma Świętego, T.Ch. Russell, przywódca ruchu, do samej śmierci (1916) stwierdzał jednak brak klucza do tajemnic tego rozdziału. Pozostawił tylko sugestię, na czym, jego zdaniem, mogłyby polegać rządy 10-rożnej bestii. Powiedział: "To odnosi się do zapatrywania papieży, że różni europejscy królowie w czasie obecnym nie otrzymali urzędowego pomazania przez papieża, a więc według zasady papieskiej nie otrzymali jeszcze swoich królestw. Jeżeli to jest prawdą, to oznacza to również, że jeśli papież pomaże tych królów i oświadczy, iż rządzą oni z Boskiego prawa, to wówczas otrzymają urzędownie władzę królewską i będą rządzić razem z papieżem i razem z papieżem będą stanowić bestię znowu przy władzy" (Tom VII str. 314). Pozostawały więc tajemnicą okoliczności wyniesienia papiestwa do krótkotrwałej świetności w czasach ostatecznych.
Po upływie półwiecza okazalo się, że scena proroczych wydarzeń została przeniesiona z USA do kolebki Antychrysta, czyli katolickiej Europy. Na terenie europejskim, w Rosji, zakończyła się sukcesem rewolucja komunistyczna, której wpływy zaczęły rozchodzić się na Zachód, naruszając i rozsadzając struktury oparte na ciemnocie, niesprawiedliwości i wyzysku. Zachwiało to wiarą władz świeckich (w terminologii Apokalipsy przedstawionych przez smoka) we własne siły w stawieniu czoła tendencjom anarchistycznym bez wparcia wypróbowanego średniowiecznego sojusznika, kościoła. Już w roku 1929, we Włoszech, doszło do pojednania państwa z papiestwem, które zakończyło jego "niebyt państwowy", zwany też "problemem rzymskim". Ustanowione zostało suwerenne państwo Watykan związane z Włochami konkordatem. Jeszcze wcześniej, w roku 1925, konkordat z tzw. Stolicą Apostolską zawarła Polska, wieczna ofiara wiernopoddańczego wysługiwania się papiestwu. Wspomnienie Polski jest o tyle istotne, że właśnie tutaj, w tym istnym skansenie katolicyzmu, mają się jeszcze rozegrać główne wypadki kładące kres istnieniu Antychrysta.
W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku rozwinął się w Polsce ruch proroczy, który stanowił kontynuację działalności Badaczy Biblii w USA w latach 1874-1916. W roku 1974 została wydana książka pt. "Chronologia Biblijna", w której zawarte zostało prorocze stwierdzenie, że w roku 1977 klasa Jana ujrzy uformowane różne bestie, o których mówi Apokalipsa. Nie było jeszcze wówczas rzeczą wiadomą, że to właśnie Polska znajdzie się w centrum proroczych wydarzeń.
W ostatnim kwartale 1977 roku wszystko zaczęło się wyjaśniać. W październiku zainicjowano na Kremlu nadzwyczajne obchody 60-lecia Rewolucji Październikowej, ze szczególnymi apelami o pokój. W czerwcu tegoż roku zjechali się do Moskwy reprezentanci wszystkich kościołów celem udzielenia inicjatywie poparcia. W grudniu 1977 roku, przywódca Polski, Edward Gierek złożył kurtuazyjną wizytę w Watykanie.
Co się za tym kryło? Świeckie władze dziesięciu socjalistycznych przywódców RWPG stały się ostatecznym i najbardziej wyrazistym (ze względu na swój świecki charakter, ideologiczny ateizm) wcieleniem smoka z Apokalipsy. Władze socjalizmu, ukazane w tym "płomienistym" smoku, przeraził na równi z innymi anarchistyczny ferment klasy roboczej, który przecież same wcześniej spowodowały szerzeniem rewolucyjnej propagandy.
Wizja dwunastego i trzynastego rozdziału Apokalipsy ukazuje 10-rożnego smoka na piasku morskim, jak wychodzącej z morza bestii, również 10-rożnej, przekazuje swój tron i potęgę. Co to oznacza? Władze socjalistyczne, przedstawione wcześniej w królu Abaddonie, niszczycielu starego świata oraz jego wojsku, niszczycielskiej szarańczy, stopniowo straciły impet w rewolucyjnej działalności, zatrzymały się i zaczęły się cofać. Skutkiem obawy przed anarchią, również i one nawiązały sojusz ołtarza z tronem i na swoim terytorium (morze) zaprowadziły rządy papieskiej bestii. Te same władze, w składzie dziesięciu państw, były smokiem w swej świeckiej polityce, ale jednocześnie stanowią bestię papieską na płaszczyźnie współpracy z kościołem.
Należy zauważyć różnicę w przedstawieniu relacji państwo-kościół w 10-rożnej bestii, którą oglądał Daniel, i w bestii 10-rożnej, którą ujrzał Jan. Kościół rzymski Średniowiecza przedstawiony jest jako róg na głowie bestii. Róg jest symbolem władzy świeckiej, którą papiestwo dzierżyło kiedyś na równi z innymi władcami. Kościół Rzymsko-katolicki naszych czasów nie posiada formalnie świeckiej władzy, ale jego zwierzchność nad "królami ziemi" ukazana została w tym, że jako nierządnica dosiadł czerwonej bestii.
Rewolucyjne działania Abaddona i szarańczy ukazuje Pismo Święte w korzystnym świetle, natomiast sojusz partii komunistycznej z Kościołem Rzymsko-katolickim, pietnuje jako współczesny Babilon, lub miasto (Obj. 11:13) - ostatni diabelski punkt oporu wobec triumfującej władzy Chrystusa. Pan Bóg pozwolił egzystować czerwonemu Antychrystowi jedynie czterdzieści dwa miesiące, czyli trzy i pół roku (Obj. 13:5). W roku 1980/81 ta współpraca rozleciała się gwałtownie. Na placu św. Piotra w Rzymie zagrzmiały strzały zamachowca usiłującego zabić papieża.
Rozpędzonych kół historii nic już nie zatrzyma. Rewolucyjna ideologia króla Abaddona, partii bolszewickiej, została zaszczepiona w masach, które w latach 1980/1981, gniewnym rewolucyjnym zrywem spowodowały upadek zachowawczych władz socjalistycznych w Polsce (upadek dziesiątej części miasta; Obj. 11:13). Był to początek procesu, ukazanego we śnie królowi Nabuchodonozorowi jako zdruzgotanie stóp posągu z mieszaniny żelaza i gliny.
Upadek komunistycznych rządów, usiłujących przez sojusz z kościołem utrzymać się przy władzy, dosięgnął wkrótce potem samego centrum, Kremla. Na wiosnę 1985 roku Michaił Gorbaczow rozpoczął swoją słynną pierestrojkę. W liczbowaniach przytoczonych niżej z "Chronologii Biblijnej" wykazane są lata 1980-1984 jako spodziewany czas upadku Babilonu. Wydarzenia pokazały, że w tym czasie nastąpiło "skruszenia stóp posągu" przesądzające o upadku całości, czyli wszystkich władz starego świata. Od roku 1984 roku rozpadają się one w oczach, kruszy je bowiem "żelazna laska" nowego niewidzialnego Władcy.
Zanim zostaną przytoczone kolejne karty "Chronologii Biblijnej" warto jeszcze wspomnieć o dwóch proroctwach, o których jest w książce mowa.
Pierwsze proroctwo, to zapowiedź pojawienia się w roku 1977 "obrzydliwości spustoszenia, opowiedzianej przez proroka Daniela" (Mat. 24:15). Najbardziej plugawym obrzędem Kościoła Rzymsko-katolickiego jest tzw. bezkrwawa ofiara, czyli msza. Pismo Święte mówi, że Pan Jezus ofiarował siebie jedyny raz za grzechy całego świata (Hebr. 7:27; 9:28). Podczas Ostatniej Wieczerzy zapowiedział On bliski koniec swej ofiary jako rzeczywistego Baranka Bożego i polecił Apostołom, aby odtąd rokrocznie, każdego 14 Nisan, schodzili się aby wspólnie uczcić Jego śmierć (Mat. 26:26-28). Ustanowienie Pamiątki Jego śmierci zastąpiło więc święto Paschy, które Żydzi obchodzili tego samego dnia, 14 Nisan przy literalnym baranku. To rokroczne obchodzenie Pamiątki śmierci Zbawiciela sprowadzało się do bardzo prostej ceremonii: spożycia kawałka przaśnego chleba (maca) oraz piciu wina z kielicha. Chleb jest symbolem czystego człowieczeństwa Jezusa złamanego w ofierze, natomiast wino w kielichu symbolizuje Jego krew przelaną za grzechy Adama i całego jego potomstwa. Doroczne uczestnictwo w tej Pamiątce i przyjęcie emblematów symbolizujących śmierć Jezusa Chrystusa wyraża wiarę chrześcijan w to, że Jego życie złożone w śmierci stanowi Okup za grzechy całego świata (Mat. 20:28; 1 Tym. 2:3-6).
Kościół rzymski odrzucił czas Pamiątki (tylko 14 Nisan) oraz właściwe znaczenie tych czytelnych symboli śmierci naszego Pana, przaśnego chleba i wina, i "przerabia" je procesem tzw. transsubstancjacji na Jego ofiarę, rzekomo rzeczywistą, lecz bezkrwawą i powtarzaną bez końca. To odrażające fałszerstwo stało się niewyczerpanym źródłem dochodów kościoła katolickiego, a za jego odrzucanie zamęczono w ciemnych wiekach więlu niewinnych ludzi..
Takie zbezczeszczenie jednorazowej ofiary naszego Zbawiciela zapowiedziało proroctwo Daniela: "odejmą też ustawiczną ofiarę, a postawią obrzydliwość spustoszenia" (11:31). Ustawiczną ofiarą jest ta, jednorazowa, złożona przez naszego Pana na Golgocie. Zastąpiono ją ohydnym ceremoniałem bezkrwawej ofiary, który wywarł pustoszący, katastrofalny wpływ na wiarę i praktyki Pańskiego ludu. Tzw. mszę świętą w języku łacińskim wprowadzono w roku 394, a jej obowiązkowe odprawianie zarządzono w roku 539, gdy ustanowiona została ziemska władza papieży. W ogólnym sensie, obrzydliwością prowadzącą do spustoszenia i zagłady jest cały system Antychrysta, Człowiek Grzechu, Tajemnica Nieprawości – papiestwo.
W swym proroctwie o czasach ostatecznych, nasz Pan powołał się na wspomniane proroctwo Daniela, gdy wyliczał uczniom znaki, po których miała być rozpoznana Jego druga niewidzialna obecność (Mat. 24:15). Samo wprowadzenie mszy nie miało być takim znakiem. Nawet Reformatorzy nie postrzegali mszy jako obrzydliwość. Jednym z dowodów, czyli znakiem drugiego przyjścia Chrystusa było objawienie światu prawdziwego charakteru Człowieka Grzechu i zdemaskowanie najważniejszej z jego ceremonii, mszy, jako bluźnierczego fałszerstwa.("a gdy ujrzycie... "). Istotnie, temat ten został wyczerpująco naświetlony w publikacjach ruchu Badaczy Biblii w USA. Ruch ten powstał w wyniku zrozumienia faktu, że od roku 1874 datuje się druga niewidzialność obecność Chrystusa, która nastała wraz z rozpoczęciem się siódmego tysiąca lat od upadku w grzech naszych prarodziców.
Proroctwa Pisma Świętego zapowiedziały, że papiestwo raz jeszcze zaprezentuje się światu w krótkotrwałym triumfie, tuż przed swoją zagładą. Wyniesienie tego systemu miało być znakiem rozpoznawczym dla ludu Bożego, że musi "uciekać na góry", czyli sygnałem, że w najbliższym czasie ostatni członkowie prawdziwego Kościoła Chrystusa zostaną z ziemi odwołani na "górę" Królestwa Niebieskiego. Książka "Chronologia Biblijna" (rok wydania 1974) zawiera proroczą zapowiedź objawienia się "obrzydliwości spustoszenia" we współczesnym wydaniu w roku 1977. Wydarzenia potwierdziły proroctwo. W jesieni 1977, po wizycie polskiego sekretarza partii, Edwarda Gierka, w Watykanie, Kościół Rzymsko-katolicki, z jego odrażającym ceremoniałem mszy stał się wszechobecny w życiu społecznym i politycznym Polaków.
Drugim proroctwem jest ostateczny los niewiasty siedzącej na czerwonej bestii (Obj. 17:3). Wydarzenia roku 1977 wprawiły świat w zdumienie. Wdzięki leciwej rzymskiej nierządnicy, która od stuleci oddawała się królom ziemi (Obj. 17:2), oczarowały na koniec dziesięciu młodych ateistycznych królów obozu socjalistycznego. Był to oczywiście sojusz polityczny, do którego władze socjalizmu poczuły się zmuszone. Miejscem "schadzek zakochanych" stała się Polska. Nie są teraz istotne okoliczności, które uczyniły Polskę bezkrytycznym sługą papiestwa. Niewątpliwie dozwoliła na to Pańska opatrzność aby w tym kraju właśnie do końca zakonserwował się średniowieczny katolicyzm. Stworzyło to warunki do wyniesienia Kościoła Rzymsko-katolickiego pod niebiosa jak "kamień młyński" (Obj. 18:21), gdyż przyszedł Boski czas na unicestwienie Antychrysta. Sąsiedztwo Polski z ZSRR zapewniło rzymskiej nierządnicy wygodną możliwość romansowania z kochankiem ze Wschodu, królem Abaddonem (Obj. 9:11). Jednak oszukała ona swego kochanka, jak Dalila Samsona, upokorzyła go skrajnie, łudząc się potem, że zdrada ujdzie jej na sucho. Apokalipsa opisuje złudzenie kościoła słowami: "Siedzę jako królowa, a nie jestem wdową, i smutku nie ujrzę" (18:7). Ale ten jej ostatni partner, król Abaddon, to groźny kochanek, który zdrady na pewno nie podaruje. Czeka tylko na sposobną chwilę.
Rewolucja Francuska, a potem Październikowa stanowiły jedynie preludia Ucisku Wielkiego, który zaczyna już ogarniać cały cywilizowany świat. Ponad dwieście lat temu Francja była najbardziej wierną córą i podporą Kościoła Rzymsko-katolickiego. Na tle niedoborów żywności spowodowanych nieurodzajem i olbrzymimi wydatkami wojskowymi na utrzymywanie niezawisłości kolonii amerykskich, istną prowokacją stało się wystawne życie szlachty i duchowieństwa. W ich posiadaniu znajdowało się blisko dwie trzecie ziemi. Niedola ludu pogłębiała się, a nieczułe na taki stan rzeczy klasy wyższe bawiły się w najlepsze, uprawiając rozpustę i pławiąc się w dostatkach. W tej sytuacji krytyczne opinie Woltera, Diderota i innych myślicieli, piętnujące krzyczącą niesprawiedliwość padały na podatny grunt przygotowując wybuch. Zapałką, od której zajęła się płomieniem cała ówczesna struktura społeczna Francji był widok umierającej z głodu matki ze swoimi dziećmi, która pojawiła się na ulicy Paryża. Poszła w ruch gilotyna, od której spadło wiele głów, króla, arystokracji, szlachty i kleru. Kościół katolicki został zmasakrowany i na pewien czas przestał w ogóle istnieć.
Obecnie Polska stała się rzeczywistą podporą Koscioła Rzymsko-katolickiego. Transformacja ustrojowa uczyniła beneficjentami tylko nielicznych, ludzi bardzo przedsiębiorczych, spryciarzy, ale przede wszystkim zachłanny kler, który wszelkimi sposobami, legalnie i nielegalnie, dąży do pomnażania swojego majątku. Tymczasem ogół społeczeństwa, wiąże wprawdzie koniec z końcem, ale jest całkowicie bezbronny wobec nadciągającego kryzysu. Rolę Woltera i Diderota spełniają lewicowe pisma, które krytykują warunki kapitalistycznego wyzysku, ale przede wszystkim obnażają nieprawości Kościoła Rzymsko-katolickiego. Sytuacja rozwija się szybko według symbolicznego scenariusza Apokalipsy: "Dziesięć rogów (...) i Bestia – ci nienawidzić będą Nierządnicy i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i będą jedli jej ciało, i spalą ją ogniem" (17:16). Królowie socjalistyczni, pokazani w rogach, gdyby tylko mogli odpłaciłoby już dawno kościołowi katolickiemu za zdradę, ale muszą oni czekać do chwili, aż do nienawistnych działań wobec kleru dojrzeje całe katolickie państwo ukazane w bestii. W myśl proroctwa Pisma Świętego, Człowiek Grzechu, czyli Kościól rzymski zabijany jest od świtu Paruzji Chrystusa światłem Jego obecności. Jednak od roku 1980/81 rozpoczęła się już Epifania tejże Paruzji, w której Antychryst ma być całkowicie unicestwiony (2 Tes. 2:8). Inne ujęcie Apokalipsy przedstawia to zniszczenie jako zatopienie w morzu (wzburzone masy ludzkie) wyniesionego wcześniej w górę kamienia młyńskiego (18:21).
"Chronologia Biblijna" (rok wydania 1974). Liczbowanie biblijne – część IX
Przykład 108
"I ukazał się wielki znak na niebie"
Obj. 12
Dwunasty rozdział Księgi Objawienia posiada dwojakie wypełnienie.
Pierwsze wypełnienie miało miejsce podczas Wieku Ewangelii; na początku poprzez narodzenie się systemu Antychrysta (papiestwo) – wiersz 6, potem przez walkę fałszywego Michała (papiestwo) ze smokiem (władzą pogańskiego Rzymu) – wiersze 7-13, i wreszcie przez wydarzenia Rewolucji Francuskiej – wiersze 14-18.
Drugie wypełnienie ma miejsce przy końcu Wieku Ewangelii i prowadzi do końca Wysokiego Powołania. Dotyczy ono "narodzenia" prawdziwego "mężczyzny", czyli kompletnego Chrystusa, oraz końcowej historii ostatka Kościoła Bożego na ziemi.
"Narodzenie", o którym jest mowa w tym rozdziale, nie jest przejściem do stanu duchowego, lecz ostatecznym zadecydowaniem, kto ma otrzymać nagrodę. Takie przeświadczenie posiadał apostoł Paweł jeszcze przed swoją śmiercią (2 Tym. 4:8).
Oto cytat z "Watch Tower" 1915/150:
"To również nie znaczy, aby w tej samej chwili, lub dniu, w którym chrześcijanin w zupełności dowiedzie swej wierności Bogu, aby natychmiast miał być przeniesiony do chwały i nieśmiertelności, poprzez chwalebną przemianę pierwszego zmartwychwstania. Może być, że Pan Bóg może mieć dalszy cel i zamiary, aby Jego dzieci mogły być dalej czynnymi, zanim ich ofiara zostanie zupełnie dokonana (Jak. 1:12)". (Patrz również Tom III, str. 233, par. 1)
Sara, żona Abrahama, przedstawia przymierze ofiary, które zakończy się przed połączeniem Chrystusa z Kościołem. Oto cytat z KPiO, str. 502 (na dole):
"W czasie, gdy Izaak i Rebeka złączyli się węzłem małżeńskim, Sara już nie żyła, albowiem czytamy, że Izaak wprowadził Rebekę do namiotu Sary".
Z dotychczasowych rozważań wynika, że śmierć Sary rzutuje na rok 1977, a połączenie Izaaka z Rebeką, które nastąpiło w trzy lata po śmierci Sary, wskazuje na połączenie Chrystusa z Kościołem w roku 1980 (wiosna 1981).
Liczbowanie Biblijne dwunastego rozdziału księgi Objawienia potwierdza dotychczasowe spostrzeżenia chronologiczne odnoszące się do dat przyszłości.
Wiersz 5 dowodzi słuszności zastosowania proroczego obrazu do końca Wieku Ewangelii. W wierszu tym bowiem zacytowane są niektóre słowa z Psalmu 2, odnoszące się do prawdziwego Chrystusa. W nowoczesnych wydaniach greckiego Nowego Testamentu, słowa zacytowane z Psalmu 2 napisane są tłustym drukiem, a w Biblii Tysiąclecia kursywą (drukiem pochyłym).
Oto ich wartość liczbowa:
"Mężczyzną", który będzie rządził od roku 1984 jest Chrystus, Głowa i Ciało. Ostateczne zwycięstwo, które zadecyduje o nagrodzie, ukazane jest w zwycięstwie Michała z jego aniołami nad Smokiem i jego aniołami (wiersze 7-9).
W wymienionych imionach księcia ciemności kryje się nauka, że użyje on wszelkich sposobów, aby złamać wolę powołanych. Wszak będzie to jego ostatni szturm na Nowe Stworzenie Kościoła. W jakiej mierze Kościół, będący jeszcze w ciele, jest już Królewskim Kapłaństwem (1 Piot. 2:9), które będzie rządzić 1000 lat (Obj. 20:6), w takiej mierze już jest "niebem". Stanowi bowiem klasę niebieską przeznaczoną do objęcia duchowych rządów (Efez. 2:6; Obj. 21:1).
To przygotowujące się "niebo" było celem szczególnych ataków szatańskich (Efez. 6:11,12; 1 Piot. 5:8,9). Tym atakom podlegał i nasz Pan, gdy jako Nowe Stworzenie był kuszony (Mat. 4:1-11). Z tego "nieba" przeciwnik będzie zrzucony. Nie będzie mógł im już więcej szkodzić jako Nowym Stworzeniom z powodu stanowczej postawy wybranych i wiernych oraz pomocy Michała (Jezus Chrystus) – wiersze 8-9. Nie oznacza to, że nie będzie im szkodził jako ludziom.
Głos wielkiej radości z odniesionego zwycięstwa opisany jest w wierszach 10-12. To ostateczne zwycięstwo, w roku 1977, będzie czasem, gdy nad Kościołem nastanie Królestwo Boga i Chrystusa. Zostało to pokazane jako równoległość objęcia przez Dawida królestwa nad pokoleniem Judy (Patrz rys. Nr 9).
Przykład 109
Przez co zwyciężą wybrani?
(1) Przez krew Baranka – To oznacza, że atak Przeciwnika był zawsze, a szczególnie przy końcu Wysokiego Powołania będzie skierowany, aby wyjawić i wyolbrzymić słabości, które są przykryte krwią Baranka.
(2) Przez słowa świadectwa swego – Świadectwo, które mają, jest świadectwem Jezusowym, którym jest "duch proroctwa" (Obj. 19:10). Jest to proroctwo (szczególnie) księgi Objawienia (1:3; 22:7), której zrozumienie dopomoże do ostatecznego zwycięstwa. Z tym światłem szatan będzie walczył.
(3) Nie umiłowali duszy swojej aż do śmierci – Postawa wiernych będzie zdecydowana wobec ironii i gróźb dzięki ich zupełnemu poświęceniu.
Wiersz 12 zwiastuje radość klasy "nieba" i zawiera zapowiedź bliskiego "biada" dla "ziemi" i "morza", bo diabłu pozostanie krótki czas na okazanie swego niezadowolenia. Wspomniane "biada", to "trzecie biada" – Walka Armageddonu, która zniszczy systemy szatańskie, a ludzkość uwolni od jego władzy (1980-1984).
Powyższe rozważanie dowodzi, że "wąż starodawny" nie jest jeszcze "związany".
Podobnie jak z pierwszych zborów (niewiasta), w których znajdowali się wszyscy wierzący (lecz niekoniecznie wybrani i wierni) wyłonił się system Antychrysta (mężczyzna), tak ze zborów przy końcu Wieku Ewangelii (niewiasta), "urodzi się" klasa zwycięskiego ostatka. Ostatek ten wspólnie z ich Głową i resztą Kościoła (w niebie) stanowić będzie "mężczyznę". (Tom II, str. 285, u dołu)
Zapowiedź ucieczki niewiasty na 1260 dni (wiersz 6) lub 3,5 roku (wiersz 14) przedstawia zmianę warunków Kościoła, począwszy od jesieni 1977 roku aż do wiosny 1981 roku. W tym czasie należałoby spodziewać się wydarzeń opisanych symbolami w Obj. 11:3-7.
1976,75 + 3,5 = 1980,25
Wstępne zastosowanie obrazu z Obj. 12 do wydarzeń historycznego wyniesienia papiestwa w ciągu Wieku Ewangelii, ukazuje 1260 lat prześladowczej władzy Kościoła odstępczego, który wspólnie z władzą królewską prześladował Kościół prawdziwy. Lata te rozpoczęły się od ustanowienia "obrzydliwości spustoszenia" w roku 539. Było to zobrazowane w figurze Eliasza, który przez 3,5 roku był prześladowany przez Jezabelę i Achaba (Jak. 5:17, 18; 1 Król. 17:1; Obj. 2:20).
Trwająca 3,5 roku susza była karą Bożą za wprowadzone przez parę królewską bałwochwalstwo. Doszło ono do szczytu za dni Eliasza.
W drugim zastosowaniu obrazu z Obj. 12 należałoby spodziewać się, że jego wypełnienie będzie podobne do tego, jakie miało miejsce w wiekach średnich. Ukazanie się "Obrzydliwość Spustoszenia" w drugiej wersji, oraz "ucieczka niewiasty" na przeciąg 1260 literalnych dni, jest najwidoczniej przed nami.
Przykład 110
* * *
Przykład 111
Za niewiastą, która "ucieknie", szatan wyleje resztę swej propagandy. Minie się ona z celem, bo rok 1977 nie jest ostateczną datą na zabranie z ziemi reszty Kościoła (wiersze 15,16).
Rozdział dwunasty księgi Objawienia wypełni się do roku 1977. Wskazuje na to wiersz 18, który stanowi zakończenie całego rozdziału. Ucieczka niewiasty na 3,5 roku, jest tylko zapowiedzią tego, co będzie po roku 1977.
Tym sposobem rozdział dwunasty księgi Objawienia potwierdza trzy podstawowe daty przyszłości: 1977, 1980 (1981) oraz 1984.
Osiągnięte stanowisko "brzegu morskiego" (rok 1977) będzie punktem obserwacyjnym na dalsze ostateczne i zadziwiające wydarzenia dziejowe, zawarte w dalszych rozdziałach księgi Objawienia. Klasa Jana ujrzy ostatecznie uformowane różne "bestie". Zdaje się, iż wówczas ostrzeżenie Pisma Świętego będzie szczególnie na czasie: "Jeśli kto ma uszy, niechaj posłyszy! Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli, jeśli kto na zabicie mieczem – musi być mieczem zabity. Tu się okazuje wytrwałość i wiara świętych". (Obj. 13:1-10)
Przykład 112
"A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś" (Jan 17:3).
"I objawiłem im imię Twoje, i objawię, aby miłość (agape), którą mnie umiłowałeś, w nich była, a Ja w nich" (Jan 17:26).
"Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy; lecz z nich największa jest miłość (agape)" (1 Kor. 13:13).
"Bóg jest Miłością (Agape)" (1 Jana 4:8).
"I ujrzałem, a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z nim sto czterdzieści cztery tysiące mających napisane na swych czołach jego imię i imię jego Ojca" (Obj. 14:1).
Zwycięski Kościół Wieku Ewangelii (144.000) będzie miał wypisane na czole imię Boże (Miłość – Agape) oraz Tego, którego On posłał – Jezusa Chrystusa. Przez poznanie Boga i Jego Syna, Kościół otrzyma obiecany żywot wieczny (Rzym. 2:7) w Pierwszym Zmartwychwstaniu (Obj. 20:5).
Przykład 113
Przykład 114
Przykład 115
Komentarz w "Watch Tower" – 1911/4870 ("Straż" – 1951/21) do Jan 21:22, 23:
"Jan nie został aż do wtórego przyjścia Pana, lecz pozostała klasa, którą Jan w pewnym znaczeniu wyobraża, a która oczami zrozumienia widzi owe wizje i objawienia, jakie Jan ujrzał w symbolach, będąc w zachwyceniu ducha".
Przykład 116
Przykład 117
Duch Święty (to pneuma to agion) był przez Pana obiecanym wpływem, przy pomocy którego mogą być poznane tajemnice przyszłości: Jan 14:26; 16:13.
Przykład 118
"Powiedzcie córce syjońskiej: oto Król twój"
Mat. 21:1-6
"Do domu żydowskiego przyszedł jako Oblubieniec i jako Żniwiarz na początku ich żniwa (na początku swojej misji); zaś na krótko przed Swoim ukrzyżowaniem przedstawił się im jako Król (...) Zupełnie podobnie rzecz się miała i w tym żniwie; Obecność naszego Pana jako Oblubieńca i Żniwiarza została rozpoznana w ciągu pierwszych trzech i pół lat, od roku 1874 do roku 1878". (Tom II, str. 266-267)
Liczbowanie Biblijne potwierdza rok 1878 jako datę, w której Pan przedstawił się jako król.
"Nie bądźmy więc zaskoczeni, kiedy w dalszych rozdziałach przedstawimy dowody, że ustanawianie Królestwa Bożego już się zaczęło, że według proroctwa obejmowanie przez nie władzy rozpoczęło się w roku 1878, że 'wojna wielkiego dnia Boga Wszechmogącego' (Obj. 16:14), która zakończy się (...) zupełnym obaleniem obecnych władz ziemskich, została już rozpoczęta". (Tom II, str. 106)
Walki Armageddonu
spodziewano się z końcem "Czasów Pogan"
Oto wyjątek z przedmowy napisanej w roku 1912 do Tomu IV (str. XXI-XXII):
"Ciągle jednak bitwa Armageddonu nie może być stoczona. Czasy Pogan mają jeszcze trwać dwa lata. Obraz Bestii musi otrzymać życie – władzę. Musi on być przekształcony ze zwykłego mechanizmu w żyjącą siłę (...) Może się to stać już wkrótce, jednak Armageddon nie może poprzedzić tego wydarzenia, lecz musi nastąpić po nim... "
Wyraz "Armageddon" po żydowsku wymawia się "Har Megiddon", co znaczy "Góra Megiddon". Znamienne jest, iż Stary Testament mówi o "równinie" lub o "wodzie" Megiddon, nigdy zaś o górze. Miasto Megiddo było położone w górzystej okolicy, natomiast walki odbywały się w przyległej dolinie. "Góra Megiddon" mogła być południową odnogą góry Karmelu (Sędz. 1:27, 5:19; 2 Kron. 35:22).
W wielu rękopisach greckich nie ma słowa Armagedon lub Armageddon, lecz Magedon lub Mageddon.
Powyższe słowa są grecką formą słów hebrajskich Har Megidon lub Har Megiddon, ewentualnie Megidon lub Megiddon. W powyżej przytoczonych wyrazach litera "d" bywa stosowana raz, lub dwa razy. Ma to swoje uzasadnienie w gramatyce języka hebrajskiego w tak zwanym Dageszu mocnym (forte), który sprawia, że litera nim objęta wymawiana jest dwa razy. Stąd wyraz, w którym znajduje się Dagesz mocny dostarcza nam dwóch wartości liczbowych. Jedna dotyczy liter pisanych, a druga liter wymawianych.
Przykład 119
Megidon – 103 Megiddon – 107
Liczby "103" i "107" zaznaczają początek i koniec Walki. Od czasu objęcia władzy w świcie swojej obecności (1877,25), Pan gromadzi elementy do przyszłej Wojny (trąbienie siedmiu Aniołów).
Jeżeli rok 1878 uważać będziemy jako pierwszy w naszym obliczeniu, to wówczas rachunek przedstawi się następująco:
1877 + 103 = 1980 (lub 1877,25 + 103 = 1980,25)
1877 + 107 = 1984
Przykład 120
Porównaj: Obj. 9:11 oraz Obj. 16:16
Powyższe zestawienie dowodzi, że ruch rewolucyjny, który dokonał zniszczenia ustroju feudalnego w 1917 roku, przeznaczony jest na Walkę Armageddonu, która będzie miała miejsce po zabraniu z ziemi Kościoła (1980-1984).
Przykład 121
"Chodź, ukażę ci sąd nad wielką nierządnicą,
która siedzi nad wielu wodami"
Obj. 17:1
Prorok Jeremiasz zakończył swoje proroctwo słowami odnoszącymi się do upadku Babilonu. Te jego ostatnie słowa, jakże znamienne, były wielką pociechą dla uwięzionych Izraelitów, gdyż zwiastowały im wolność. Podobne słowa znajdziemy w księdze Objawienia.
Dodał: Andrzej